Seniorzy wrócili do stacjonarnych zajęć

Jak poinformowała Eleonora Chojnacka, w czerwcu seniorzy z Klubu Seniora w Orłowie doczekali się powrotu na zajęcia stacjonarne. Z uwagi na zagrożenie epidemiczne, wszystkie spotkania odbywają się przy zachowaniu wszelkich zaleceń służb sanitarnych.

– Podczas czerwcowych spotkań tematy rozmów naszych seniorów nawiązywały głównie do wspomnień, jak spędzali czas epidemii we własnych domach. Jak wpłynęła na nich izolacja i jak czują się teraz – mówi opiekunka Klubu Seniora Eleonora Chojnacka. – Wszyscy wiemy, że w towarzystwie czas upływa wszystkim przyjemniej, rozmowy i wspólne gry towarzyskie poprawiają stan umysłu, a to wpływa dodatnio na nasz stan zdrowia i odporność organizmu – dodaje. – Mogę z satysfakcją powiedzieć, że wszyscy seniorzy, którzy zdecydowali się ponownie uczestniczyć w zajęciach, czują się dobrze i nie mieli kontaktu z nikim, kogo dotknął panujący w kraju korona wirus – podsumowuje.

Opiekunka klubu podkreśla, że seniorzy z chęcią wrócili do swoich ulubionych zajęć. – Dużo grają w gry towarzyskie, uczestniczą w zajęciach ruchowych na świeżym powietrzu, ponadto z utęsknieniem czekają na warsztaty rękodzielnicze – mówi Eleonora Chojnacka.

Dzięki złagodzeniu rygoru sanitarnego można już organizować wycieczki. – W lipcu seniorzy wraz ze swoimi opiekunami uczestniczyli w wyjeździe integracyjnym do Ciechocinka. Wspólne spacery i rozmowy, a także zabawa przy grillu z pewnością poprawiły i wzmocniły więzi między uczestnikami oraz ich bliskimi – mówi opiekunka klubu. Z kolei w sierpniu seniorzy przynosili do klubu swoje zbiory, m.in. ogórki, szczaw, wiśnie, cukinie. – W wesołym towarzystwie z chęcią zajęli się przygotowaniem zapraw, a z cukinii, jak zwykle, przygotowali smaczny pasztet – relacjonuje Eleonora Chojnacka.

Do tematów pogadanek w klubie powrócił również dawno już niewspominany temat ekologii. Seniorzy przypominali sobie zasady poprawnej segregacji śmieci oraz jaką rolę odgrywa woda w naszym życiu. Omówili też podstawowe zasady lokalnego i globalnego oszczędzania wody.

– Powrót do klubu i uczestnictwo we wszystkich zajęciach przynosi seniorom dużo radości, poprawia ich sprawność fizyczną, a samodzielnie wykonane piękne prace na zajęciach rękodzielniczych są dla nich powodem do dumy i zadowolenia z siebie – ocenia opiekunka klubu Eleonora Chojnacka.

(krzan)

Fot. (nadesłane)