
Trzech mężczyzn, tego samego dnia, ukaranych zostało wysokimi mandatami za kierowanie pod wpływem alkoholu. Rekordzista miał ponad promil i to jadąc na hulajnodze elektrycznej
W poniedziałkowy wieczór policjanci wąbrzeskiej drogówki patrolowali drogi w pobliżu Ośrodka Wypoczynkowego w Przydworzu. Kilka minut po godzinie 21:00 mundurowi zauważyli dwóch mężczyzn jadących na hulajnogach elektrycznych. Badanie stanu trzeźwości mieszkańców powiatu toruńskiego wykazało, że 55-latek miał ponad promil alkoholu w swoim organizmie, jego 52-letni kolega nieco ponad 0,6 promila. Ich wspólna wycieczka zakończyła się mandatami po 2 500 złotych.
Funkcjonariusze wracając już do jednostki, tuż przed godziną 22:00 zauważyli rowerzystę, który jadąc przez centrum miasta, skręcił nagle w boczną uliczkę. Policjanci zatrzymali go do kontroli i również zbadali stan trzeźwości. 60-letni mieszkaniec Wąbrzeźna miał prawie 1,2 promila alkoholu w organizmie. Podobnie do miłośników hulajnogi rowerzysta zakończył swój wyjazd mandatem karnym w kwocie 2 500 złotych.
– Przypominamy, że w myśl nowych przepisów drogowych kierowanie hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu karane jest na takich samych zasadach jak rower. Funkcjonariusz zamiast nakładania mandatu karnego może skierować wniosek o ukaranie do sądu, który może orzec zakaz prowadzenia danego typu pojazdu – podaje Komenda Powiatowa Policji w Wąbrzeźnie.
Ponadto pamiętać należy, iż zgodnie z definicją zawartą w ustawie "Prawo o ruchu drogowym" hulajnogi elektryczne wyposażone w miejsca siedzące kwalifikowane są jako niedopuszczone do ruchu na drogach publicznych.
(ak), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie