Pływacy ponownie z medalami

16 kwietnia reprezentacja Miejskiego Uczniowskiego Klubu Pływackiego „Przyjazne Wody” wzięła udział w zawodach GRAND PRIX Włocławka. Młodzi zawodnicy przywieźli do Wąbrzeźna sześć medali – cztery srebra i dwa brązy

– Moi podopieczni i tym razem pokazali, że potrafią osiągać świetne rezultaty w starciu z liczną grupą pływaków biorących udział w zawodach – mówi Barbara Dąbrowska. – Muszę zaznaczyć, że każdy start wiązał się z poprawą najlepszego czasu zawodnika, niekiedy nawet o kilka sekund, co jest dobrą prognozą na przyszłość – dodaje trenerka.

Zdobywcy medali:

• Kajetan Dąbrowski (2008) – debiutował w stylu motylkowym (delfin) na 25 m, zajmując 2.  miejsce z czasem 25.50 s, natomiast w stylu klasycznym (żabka) uplasował się na 4. pozycji z utratą do podium zaledwie 1sekundy.

• Oliwia Makowska (2007) – w stylu motylkowym na 25 m wywalczyła 2. pozycję z czasem 22.59 s oraz w stylu dowolnym na 50 m również zdobyła srebro z czasem 39.74 s.

– Ogromną nadzieję ze swoim startem wiązał Mateusz Rusinek (2005), który w ubiegłym tygodniu stylem klasycznym na 100 m wykręcił czas 1:47.00. Jednak aby mieć szanse na medal, musiał przełamać powyższą barierę czasu. Popłynął poprawnie, z każdą kolejną długością zwiększając tempo i finiszując w swojej serii na pierwszym miejscu. Czas 1:45.57 dał mu ostatecznie 2. miejsce i srebrny medal – mówi Barbara Dąbrowska.
Po raz pierwszy troje zawodników MUKP Przyjazne Wody sprawdzało się w stylu dowolnym na 200 m. Najlepiej wypadł Wiktor Czerwiński (2005), zdobywając brązowy medal z czasem 3:01.53. Z kolei pierwszym występem w tym roku był start najstarszej pływaczki klubu Marty Mądry (2003), która wypływała brąz w stylu motylkowym na 50 m z czasem 40.93. – Dodatkowo wyróżnić należy Julkę Libuszewską, która w stylu zmiennym na 100 m zajęła 5. miejsce z czasem 1:37.18, poprawiając swój czas na tym samym dystansie o prawie o 3 sekundy. Bardzo ładnie zaprezentował się także Jan Wojnowski w stylu zmiennym na 100 m zajmując 4. miejsce z czasem 1:40.10 – chwali trenerka.

W nagrodę za dobre starty i poprawione czasy zawodnicy otrzymali sporą dawkę wzmacniającego cukru w postaci lodów. Ponadto drogę powrotną umiliły im słodkości i breloczki od rodzica jednej z zawodniczek.
 

(krzan) 
fot. nadesłane