Od juniora do seniora, czyli biesiada w Łopatkach

Mieszkańcy Łopatek w gminie Książki pożegnali lato. W piątek 25 sierpnia na boisku przy świetlicy wiejskiej spotkali się i najmłodsi, i najstarsi mieszkańcy wsi. W rodzinnej atmosferze, przy dźwiękach muzyki oraz ze smakowitym poczęstunkiem biesiadowali, żegnając kończące się wakacje. Wśród zaproszonych gości byli m.in. wójt gminy Książki Krzysztof Zieliński oraz przewodniczący rady gminy Marek Macikowski. Organizatorem zabawy był sołtys Łopatek wraz z Radą Sołecką oraz Klubem Aktywnych Kobiet. O atrakcje dla dzieci zadbali dyrektor i pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury w Książkach, zaś do tańca przygrywali zaproszeni muzycy.

Jak informuje sołtys Łopatek Tadeusz Turbak, podobne zabawy odbywały się już wcześniej. – Takie spotkania organizowaliśmy także w minionych latach, ale z uwagi na ograniczenia związane z pandemią mieliśmy przerwę. Po covidzie jest to pierwsza biesiada – mówi sołtys Tadeusz Turbak.

- Imprezę nazwaliśmy „Biesiadą na zakończenie lata” – dopowiada Bożena Szpryniecka z Klubu Aktywnych Kobiet w Łopatkach. – Uważamy, że przy tej okazji trzeba bawić się, biesiadować przy stołach, rozmawiać i weselić, ponieważ tego nam wszystkim w codziennym pośpiechu brakuje. Na biesiadę przychodzą ludzie i starsi, i młodsi. Mamy bardzo dobrze wyposażoną świetlicę wiejską, ze wszystkich sprzętów możemy korzystać. Mamy też boisko przy świetlicy. Można powiedzieć, że miejsce jest jak najbardziej odpowiednie do tego typu spotkań. Wszyscy się tu dobrze czują w tej pięknej przestrzeni w sąsiedztwie naszego parku - podkreśla. - Na początku zabawy o oprawę muzyczną zadbała kapela ludowa z Torunia. Jeden z panów gra na skrzypcach, a drugi na akordeonie – mówi Bożena Szpryniecka. – Ponadto bardzo pomagają nam pracownicy GOK-u z Książek, organizując gry i zabawy dla dzieci, m.in. malowanie twarzy, gry zręcznościowe czy zjeżdżalnię na dmuchanym zamku – dodaje.

O atrakcje kulinarne zadbały mieszkanki Łopatek. – Rozmaite potrawy mięsne, a także ciasta i babki biesiadne oraz napoje przygotowane na bazie naturalnych składników zadbały panie, między innymi z Klubu Aktywnych Kobiet – wyjaśnia Bożena Szpryniecka. – Chcę też podkreślić, że współpraca Klubu Aktywnych Kobiet z panem sołtysem oraz całą Radą Sołecką bardzo dobrze nam się układa. Wzajemnie możemy na siebie liczyć – podkreśla.

Najmłodsi uczestnicy biesiady chętnie brali udział w konkursach, prowadzonych przez pracowników Gminnego Ośrodka Kultury w Książkach. Za udział w ciekawych konkurencjach sprawnościowych dzieci otrzymywały słodkie upominki. Nie brakowało również chętnych do zabawy na dmuchanej zjeżdżalni. Natomiast starsze pokolenie zrelaksowało się podczas wieczornej zabawy tanecznej.

(krzan)