Jak się chce, to można [zdjęcia]

Młodzieżowa Rada Wąbrzeźna zorganizowała w sobotę 19 sierpnia turniej na trudnym, piaskowym podłożu.

MRW poinformowała na swoich stronach, że „W reakcji na prośby powracamy z Młodzieżowym Turniejem Siatkówki Plażowej! Zapraszamy wszystkich fanów siatkówki do lat 18, bądź dalej pobierających nauki w szkołach średnich do sportowej rywalizacji, a tych nieco starszych do kibicowania. Stwórzcie dwuosobowe zespoły i czym prędzej zapisujcie drużyny do turnieju.” W szranki turniejowe stanęło 8 drużyn podzielonych na dwie grupy eliminacyjne. W grupie A spotkały się zespoły: SC Żabka Marysieńka, KR Aparty, Krabowiaki Marysieńka, Petit Keks. W grupie B zagrali: PNG, CKiS Osiek, GKS Cymbark, FC Wałycz.

Kiedy temperatura powietrza w cieniu sięga 33 stopni Celsjusza, nie jest łatwo funkcjonować przy dodatkowym wysiłku, a kiedy bierze się udział w rozgrywkach sportowych, to poprzeczka jest podniesiona na znacznie wyższy poziom. Sam udział w turnieju piłki plażowej i w takich warunkach pogodowych może być podstawą do satysfakcji. Znalezienie się wśród finalistów to ogromna satysfakcja. Natomiast zwycięstwo w takich warunkach to ogromny sukces. Przypadł on w sobotę drużynie: CKiS Osiek, a na kolejnych miejscach uplasowali się FC Wałycz i SC Żabka Marysieńka.

– Była to piąta edycja młodzieżowego Turnieju Siatkówki Plażowej. Miała ona nieco nostalgiczny charakter dla nas (radnych), bo była ostatnim wydarzeniem organizowanym w naszej kadencji. Frekwencja zawodników nie zawiodła, w rozgrywkach wzięło udział 8 drużyn. Gratulujemy wszystkim zawodnikom oraz dziękujemy za udział! – czytamy na stronach MRW.

Najbardziej istotnym w tej historii jest fakt, że inicjatywa oddolna spotkała się z właściwym potraktowaniem. Zawodnicy chcieli sprawdzić się w kolejnym turnieju, a organizator to umożliwił. Gratulacje dla zawodników, organizatorów i kibiców. Stare powiedzenie, że jak się chce to wszystko można, znalazło potwierdzenie.

Tekst i fot. B. Walas

oraz fot. str. MRW