Reklama

Czyściej nad jeziorami

Gazeta CWA

07/05/2019 09:20

Pytanie tylko na jak długo? W sobotę 27 kwietnia na zaproszenie Zarządu Koła Miejskiego PZW ok. 60 osób przystąpiło do sprzątania brzegów wokół wąbrzeskich jezior. Co zebrali do wielu worków na odpady? Butelki, rowery, fotel, złom – takie śmieci wyciągano w wody i znajdowano na brzegu.

Prezes Zarządu Koła Miejskiego PZW Andrzej Duńczyk był mile zaskoczony liczną grupą wolontariuszy, którzy aktywnie odpowiedzieli na apel wędkarzy. – Na umówione miejsce zbiórki, które wyznaczyliśmy przed „rybakówką”, stawili się strażacy ochotnicy, osoby ze stowarzyszenia Frydek, wędkarze, pracownicy Spółdzielni Socjalnej BAZA, mieszkańcy miasta z dziećmi i burmistrz z grupą znajomych – mówi Andrzej Duńczyk. – To budujące, że są osoby, którym zależy na naszym środowisku – dodaje.

Porządki prowadzono z wody i lądu. Wyciągnięto sporo śmieci. – Były to głównie butelki po piwie, które stanowiły 75 – 80 % wszystkich odpadów. Ponadto dwa rowery, kosze na śmieci, fotele, krzesełko, trochę złomu. W sumie nazbierano siedemdziesiąt worków śmieci – mówi organizator akcji.

Sobotnie porządki to nie jedyna akcja porządkowania terenów wokół naszych jezior. Dzień wcześniej do sprzątania przystąpili wędkarze z Koła PZW WĘDKARZ przy ERGIS S.A, natomiast w czwartek przed Wielkanocą – wędkarze z Koła Miejskiego PZW. Efektem ich akcji było 30 worków zebranych śmieci.

– Brzegi jezior są wysprzątane, teraz tylko trzeba utrzymywać ten porządek, a zadbać o to musimy wszyscy. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy wzięli udział we wspólnym przedsięwzięciu – mówi Andrzej Duńczyk. – Mam nadzieję, że nasza praca nie pójdzie na marne. Dziękuję!

(krzan)
Fot. (nadesłane Koło Miejskie PZW, Andrzej Duńczyk)