Ze strażą pożarną za pan brat, cz. IV – Florianki, Anioły, strażacy ochotnicy i zawodowi [zdjęcia]

Powracamy do tematu… Ostatnio pisaliśmy o Floriankach jeszcze w poprzednim roku szkolnym 2023/2024. Obecnie mamy już trzeci miesiąc nowego roku szkolnego 2024/2025, a Florianki mają na swoim koncie kolejne ciekawe przedsięwzięcia

MDP Florianki na zawodach w Piasecznie

14 września 2024 r. Florianki wzięły udział w kolejnych zawodach, tym razem w Piasecznie. Były to IV Piaseczyńskie Zawody Pożarnicze Aniołów Floriana. – Zostaliśmy zaproszeni na nie przez druha Tomka Staniszewskiego i jego wspaniałą (jedyną taką w Polsce!) Drużynę Pożarniczą Niepełnosprawnych Anioły Floriana (powiat Piaseczno), która zrzesza osoby niepełnosprawne intelektualnie, a także ruchowo. Dzięki pomocy wójta gminy Dębowa Łąka cała drużyna Florianków wraz z opiekunami oraz wolontariuszami z MDP Kurkocin, mogła pojechać do Piaseczna – relacjonują druhowie.

Zawody Pożarnicze Aniołów Floriana to jedyne tego rodzaju zawody w naszym kraju. Odbywają się od 2021 r., są przeprowadzane na wzór zawodów organizowanych dla jednostek OSP w całej Polsce. Biorą w nich udział osoby niepełnosprawne (około 100 osób), mając do pokonania sztafetę i ćwiczenie bojowe. Każdy zawodnik ma do pomocy osobę wspierająca, którą są strażacy z zaprzyjaźnionych jednostek OSP, PSP czy młodzieżówki. To wyjątkowe wydarzenie integrujące brać strażacką i środowisko osób z niepełnosprawnościami jest połączeniem świetnej zabawy z edukacją.

Wyjazd do Piaseczna był bardzo intensywny. Po dojeździe na miejsce, rejestracji drużyn i przydziale wolontariuszy, nastąpił przemarsz wszystkich uczestników na halę pod zadaszeniem oraz uroczyste rozpoczęcie zawodów. Florianki jako pierwsze wystartowały w zawodach, najpierw pokonały sztafetę, a następnie brały udział w ćwiczeniu bojowym. Było to ich pierwsze tego typu ćwiczenie z zastosowaniem motopompy i wody. Pomoc MDP z Piaseczna sprawiła, iż nasi młodzi druhowie znakomicie dali sobie radę. Następnie startowali kolejni uczestnicy, drużyna Aniołów Floriana wystawiła do zawodów aż trzy zastępy. Atrakcji podczas zawodów nie było końca: sportowa rywalizacja oparta na wzajemnej akceptacji i tolerancji, integracja uczestników, wozy strażackie z pobliskich jednostek, smaczny poczęstunek, fotobudka ze śmiesznymi rekwizytami i drukowane na miejscu zdjęcia, występ Piaseczyńskiej Orkiestry Dętej i młodych talentów oraz minidisco.

– Pod koniec uczestnicy zawodów zostali nagrodzeni medalami, dyplomami oraz pięknymi upominkami. Wszyscy zostali zwycięzcami! Druh Damian i druhna Wioleta porozmawiali z druhem Tomkiem o dalszej współpracy Florianków z Aniołami Floriana, oczywiście zostaliśmy zaproszeni na kolejne zawody, które odbędą się już za rok. Następnie podziękowaliśmy wszystkim za wspólną zabawę, po czym ruszyliśmy w podróż powrotną. Było to dla nas nowe doświadczenie i płynąca z niego nauka, zarówno dla MDP Florianki jak i MDP Kurkocin – dodają druhowie.

Warsztaty kulinarne „Zdrowe odżywianie - kolacja integracyjna dla dzieci i młodzieży”

03.10.2024 r. członkowie MDP Kurkocin i MDP Florianki wraz z najmłodszymi mieszkańcami Kurkocina oraz wychowankami Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Wroniu wzięli udział w spotkaniu pn. „Zdrowe odżywianie – kolacja integracyjna dla dzieci i młodzieży” zorganizowanym przez Koło Gospodyń Wiejskich z Kurkocina. Na początku wizyty przedstawiono mini prezentację dotyczącą tematu zdrowego odżywiania oraz zasad savoir-vivre’u. Następnie uczestnicy mieli za zadanie przygotować nakrycie do stołu zgodnie z zaprezentowaną instrukcją. Kolejnym elementem spotkania była degustacja zdrowych produktów żywieniowych, każdy musiał skomponować sobie zdrową kolację, mając wiele produktów do wyboru, które można było pobierać w formie szwedzkiego stołu. Po skończonym posiłku dzieci integrowały się poprzez wspólne zabawy i harce. Pod koniec spotkania omówiono plany na dalszą współpracę MDP Kurkocin i MDP Florianki wraz z KGW Kurkocin.

„Postępowanie z osobami niepełnosprawnymi podczas działań ratowniczych”

09.11.2024 r. w Książkach odbyło się szkolenie pod tytułem: „Postępowanie z osobami niepełnosprawnymi podczas działań ratowniczych”. Organizatorami szkolenia były OSP Książki, PSP Wąbrzeźno oraz MDP Florianki z Kurkocina. Szkolenie poprowadziły wspomniane wcześniej Anioły Floriana z Piaseczna. Anioły Floriana jako stowarzyszenie, zrzeszają nie tylko osoby niepełnosprawne wchodzące w skład Drużyny Pożarniczej Niepełnosprawnych, ale również ich opiekunów i wolontariuszy. Cyklicznie prowadzą szkolenia dla strażaków, aby pogłębiać ich wiedzę na temat osób z niepełnosprawnościami. Tym razem Florianki zaprosiły Aniołów w swoje strony.

Do jednostki w Książkach na szkolenie przyjechało aż 16 jednostek OSP: Blizienko, Błędowo, Dębowa Łąka, Jaworze, Książki, Kurkocin, Niedźwiedź, Nowa Wieś Królewska, Orzechowo, Orzechówko, Osieczek, Płużnica, Ryńsk, Sitno, Wielkie Radowiska, Zieleń (łącznie 60 druhów) oraz PSP Wąbrzeźno (11 strażaków). Szkolenie poprowadzili: opiekun drużyny Anioły Floriana (prezes Stowarzyszenia Anioły Floriana) – druh Tomasz Staniszewski, oligofrenopedagog – Joanna Karczmarczyk i Grzegorz Halota – wiceprezes stowarzyszenia Anioły Floriana, rodzic. Na sali szkoleniowej oprócz strażaków byli członkowie Aniołów Floriana (40 osób: członkowie drużyny wraz z opiekunami i wolontariuszami), MDP Florianki (11 członków wraz z opiekunami), MDP Książki (32 członków). Łącznie zgromadziły się aż 154 osoby.

W części teoretycznej wszyscy uczestnicy słuchali wykładu i poznawali siebie nawzajem, a wszystko to odbywało się przy pysznym cieście i ciepłym napoju. Później nadeszła chwila na część praktyczną, czyli ewakuację z budynku. Osobami ewakuowanymi byli oczywiście zaproszeni szkoleniowcy, czyli Anioły Floriana (15 osób), lecz wyjątkowo dołączyły do nich Florianki wraz z opiekunami (8 osób, był to ich debiut jako szkoleniowców). Z zadymionych pomieszczeń osoby niepełnosprawne były ewakuowane przez druhów z OSP Ryńsk, OSP Zieleń i OSP Płużnica, a następnie kierowane do stanowiska medycznego – OSP Dębowa Łąka.

W czasie ćwiczeń pojawiły się pewne zachowania, trudności i zdarzenia, z którymi strażacy nie mieli wcześniej do czynienia, co na pewno było cennym doświadczeniem i nauką na przyszłość. Szkolenie było ważnym krokiem w podnoszeniu świadomości i umiejętności strażaków w zakresie pomocy osobom z niepełnosprawnościami.

Po zakończonej ewakuacji i znalezieniu wszystkich „zagubionych”, członkowie szkolenia udali się na integracyjny obiad – przygotowany przez Koło Gospodyń Wiejskich z Książek. Był to czas na dalsze rozmowy, dzielenie się spostrzeżeniami, zawieranie nowych znajomości i szeroko pojętą integrację. Na koniec nadszedł czas na podziękowania, druh Tomasz jako przedstawiciel drużyny Anioły Floriana wręczyły podziękowania dla: OSP Książki, OSP Kurkocin, wójta gminy Książki, KGW Książki, Banku Spółdzielczego w Golubiu-Dobrzyniu. Natomiast członkowie drużyny Aniołów i Florianki zostali obdarowani gromkimi brawami oraz drobnymi upominkami (przygotowanymi przez PSP Wąbrzeźno, OSP Książki, Gmina Dębowa Łąka, SOSzW Wronie). I tak zakończyła się część szkoleniowa.

Jednak na tym nie skończyło się spotkanie w Książkach. Bowiem po odjechaniu strażaków miała miejsce dalsza część integracji. Członkowie MDP Książki pokazali, a następnie uczyli MDP Florianki jak poprawnie pokonywać tor w Halowych Młodzieżowych Zawodach Sportowo-Pożarniczych (już 23.11.2024 r. odbyły się pierwsze zawody halowe powiatu wąbrzeskiego). Oczywiście tor pokonywały także Anioły. Było dużo śmiechu, radości i wspólnego zrozumienia. Po pożegnaniu się z OSP Książki, Anioły Floriana pojechały odwiedzić macierzystą jednostkę Florianków czyli OSP Kurkocin. Tam zrobiono pamiątkowe zdjęcia, zwiedzono remizę, porozmawiano o dalszej współpracy, po czym Anioły ruszyły w drogę powrotną do Piaseczna. Był to dzień pełen niespodzianek, nowych doświadczeń, refleksji, także wyzwań i niepewności, ale przede wszystkim był to dzień pełen dobrej zabawy.

– Dzięki współpracy wielu osób udało się go zorganizować najlepiej jak tylko mogliśmy. I tu raz jeszcze serdeczne podziękowania za wsparcie w przygotowaniu wydarzenia kierujemy do: Ochotniczej Straży Pożarnej w Książkach, Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie, wójta gminy Książki, Stowarzyszenia „Wspólnie Możemy Więcej”, Banku Spółdzielczego w Golubiu-Dobrzyniu, Gminnego Ośrodka Kultury w Książkach, Koła Gospodyń Wiejskich w Książkach, wójta gminy Dębowa Łąka, Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego we Wroniu – mówią Wioleta Węglerska, Damian Oliwa, Karina Kleszczyńska (opiekunowie MDP Florianki).

Zadaliśmy kilka pytań uczestnikom szkolenia w Książkach:

– Jak ocenia Pan szkolenie? Czy według Pana temat niepełnosprawności jest wystarczająco poruszany podczas szkoleń dla strażaków zarówno z PSP jak i OSP?

– Robert Stasiak (Komendant Powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie): Szkolenie, dla nas strażaków, było bardzo wartościowe. Mogliśmy po raz pierwszy przeprowadzić ćwiczenia uwzględniając realną ewakuację osób niepełnosprawnych, zobaczyć ich prawdziwe reakcje i zachowania w sytuacjach kryzysowych. Do tej pory zakres ten, był poruszany jedynie w formie teoretycznej. Bardzo ciekawym było również omówienie „życiowych” sytuacji przytaczanych przez opiekunów.

– Udało się Panu zorganizować szkolenie dla dużej liczby strażaków z terenu powiatu wąbrzeskiego. Na jakie trudności napotkał Pan podczas organizacji tego przedsięwzięcia i jak ocenia Pan współpracę z osobami niepełnosprawnymi?

– Grzegorz Komorowski (naczelnik OSP Książki): Największą trudność sprawiło znalezienie wspólnego terminu dla wszystkich jednostek, wymagało to elastyczności w planowaniu, aby jak najwięcej osób mogło uczestniczyć. Współpraca z osobami niepełnosprawnymi była bardzo pozytywnym doświadczeniem. Osoby te wykazały się ogromnym zaangażowaniem i determinacją, co było inspirujące dla wszystkich uczestników. Wymagało to jednak dostosowania niektórych elementów szkolenia. Podsumowując, mimo wyzwań, szkolenie zakończyło się sukcesem. Współpraca z osobami niepełnosprawnymi była cennym doświadczeniem, które pokazało, jak ważne jest włączanie ich w takie inicjatywy.

– Jaką funkcję pełnił Pan podczas ćwiczeń praktycznych?, Czy Anioły i Florianki dobrze symulowały osoby poszkodowane w czasie ewakuacji z budynku?

– Paweł Chotkowski (druh z OSP Dębowa Łąka): Nasza jednostka otrzymała za zadanie wykonać stanowisko opieki medycznej tzw. czerwone, czyli z najciężej rannymi. Pojawiły się jednak jakieś braki organizacyjne, w związku z czym trafiali do nas wszyscy ewakuowani bez jakiekolwiek selekcji. Przeprowadzono nam kilkanaścioro ewakuowanych, których w sumie pilnowaliśmy w 4. I tutaj nasuwa się wspomniana na szkoleniu sugestia, nawet podział 1 ratownik na 2 dzieci nie jest wystarczający. Ewakuowani zaczęli rozchodzić się, było zdecydowanie za mało druhów do pilnowania. Podsumowując: szkolenie najlepsze na jakim dotychczas byłem, inicjatywa pierwsza klasa. Dzieciaki - Florianki i Anioły w 100% spełniły swoje zadanie. Takich szkoleń, zwłaszcza na obiektach typu: szkoły, przedszkola, żłobki czy nawet DPS-y powinno być dużo więcej, z naciskiem na dużo. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będę miał możliwość uczestniczyć w takim wydarzeniu. Wnioski jako ratownik: większa liczba sił i środków, dokładna selekcja poszkodowanych, większa liczba ratowników do pilnowania i cyklicznego liczenia poszkodowanych. Osobiście podziwiam wasze zaangażowanie no i życzę sukcesów. Trzeba wpajać młodzieży, że strażakiem się jest, a nie tylko bywa.

– Czy napotkał Pan na jakieś trudności podczas ćwiczeń ewakuacji z budynku?

– Krzysztof Brytan (druh z OSP Dębowa Łąka): Podczas ćwiczeń ewakuacji z budynku osób niepełnosprawnych było inaczej niż zwykle. Zostaliśmy zadysponowani zbyt małą liczbą ratowników, dlatego pojawiły się pewne trudności. Niektórzy ewakuowani zaczęli uciekać, trzeba było ich gonić, ciężko było – i tu nauka: 1 ratownik na 1 niepełnosprawnego, a czasami nawet 2 na 1 może być za mało. Do takich zdarzeń trzeba dużej ilości strażaków. Muszą być również strażacy do pilnowania już ewakuowanych, bo Ci potrafią się rozchodzić. Ze szkolenia płynie dla strażaków duża nauka, sądzę, że tego typu szkoleń z osobami niepełnosprawnymi na przyszłość powinno być więcej, co najmniej raz w roku.

– Czy obawiałeś się czegoś pierwszy raz biorąc udział w ćwiczeniach ewakuacji jako poszkodowany?

– Igor Oliwa (druh MDP Florianki z Kurkocina): Trochę się bałem, bo to mój pierwszy raz i nie wiedziałem czego się spodziewać.

– Czy częściej chciałabyś brać udział w tego typu szkoleniach integracyjnych i szkolić strażaków jako Florianka?

– Tosia Oliwa (druhna MDP Florianki z Kurkocina): Tak, chciałabym częściej brać udział w takich szkoleniach oraz chciałabym szkolić strażaków, dlatego że można przeżyć ciekawe doświadczenie.

– Co najbardziej podobało Ci się podczas spotkania w Książkach?

– Weronika Iglińska (druhna MDP Florianki z Wronia): Podczas spotkania w książkach najbardziej podobało mi się jak chowaliśmy się w czasie ewakuacji, że przychodzili strażacy i nas ratowali. Też było fajnie jak ćwiczyliśmy tor przeszkód razem z Aniołami i młodzieżówką z Książek.

– Czy Florianki dobrze poradziły sobie jako szkoleniowcy (wykonując zadanie ewakuowanych z budynku)?, Czy przed przystąpieniem do wykonania tego zadania były jakieś obawy z Twojej strony, a może Florianki czegoś się obawiały?

– Damian Oliwa (opiekun MDP Kurkocin i MDP Florianki): Powiedziałbym, że Florianki poradziły sobie świetnie w roli poszkodowanych w różnym stopniu, których trzeba było ewakuować z budynku. Czy były obawy, strach przed przystąpieniem do tego zadania? Myślę, że nie, ja bym to nazwał lekkim stresem, ale tylko dlatego, że była to pierwsza taka sytuacja dla Naszych Florianków. Po zakończeniu wszystkim się podobało, w szczególności tym, którzy odgrywali rolę osób nieprzytomnych, z którymi nie ma kontaktu, ewakuacja na tzw. "desce" podobała się najbardziej. Oby więcej takich ćwiczeń szczególnie z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie, ale także i ruchowo, ponieważ tylko podczas takich ćwiczeń strażacy ratownicy, zarówno z PSP jak i OSP, mogą zobaczyć jak takie osoby w rzeczywistości zachowują się podczas zagrożenia czy jakiejś sytuacji kryzysowej, itp.

– Czy według Ciebie powinno odbywać się więcej spotkań integracyjnych dla członków MDP, a także z osobami niepełnosprawnymi?

– Zuzanna Plecing (druhna MDP Książki): Tak, ponieważ uczymy się jak takie osoby zachowują się w sytuacjach awaryjnych, możemy również dowiedzieć się co w takim momencie mamy robić.

– Czy dowiedział się Pan czegoś nowego ze szkolenia, a może nauczył się Pan czegoś od osób niepełnosprawnych?

– Paweł Polak (naczelnik OSP Wielkie Radowiska): Jako jednostka OSP Wielkie Radowiska udaliśmy się w składzie 4 osób z uprawnieniami KDR dla jednostek OSP. Aby poznać informacje i wiedzę, którą została Nam przekazana i pokazana. Pokazano Nam co widzą i robią osoby niepełnosprawne podczas zagrożenia, które je zastaną w danej chwili. Jak są bardzo ważne elementy codziennego życia np. komórka, zabawka, posiłek, to jest ich cały świat. Pokaz praktyczny pokazał Nam, że podczas takich zdarzeń ilość sił i środki jakie są potrzebne do ewakuacji i zapewnienia bezpiecznego otoczenia muszą być zwiększone... Opisane przez instruktorów faktyczne zdarzenia pokazały co osoby niepełnosprawne robią i co myślą. A naszym zadaniem jednostek PSP i OSP jest zapewnić im jak najmniej stresu. Musimy stać się przyjaciółmi, a nie zagrożeniem. Dziękuję za możliwość udziału w szkoleniu.

– Co sądzi Pan o szkoleniu integracyjnym w Książkach?, Czy było ono dla Pana przydatne?

– Sylwester Ciupak (naczelnik OSP Jaworze): Szkolenie integracyjne moim zdaniem było bardzo przydatne, jestem wieloletnim strażakiem i pierwszy raz miałem okazję uczestniczyć w takim szkoleniu. Bardzo dużo przydatnych informacji uzyskałem i zapamiętałem, po tym szkoleniu jestem bogatszy w przydatną wiedzę. Oby więcej takich szkoleń.

– Czy według Pana osoby uczestniczące w szkoleniu zintegrowały się? Jeżeli tak, to proszę podać przykład tej integracji?

– Tomasz Kowalik (dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej, Państwowa Straż Pożarna w Wąbrzeźnie): Tak, uczestnicy szkolenia mieli okazję się zintegrować. Przykładem tej integracji była zarówno część teoretyczna, jak i praktyczna. Podczas wykładów, prowadzonych przez przedstawicieli „Anioły Floriana” z Piaseczna oraz "Florianki" z Kurkocina uczestnicy mieli możliwość zrozumieć potrzeby i perspektywy osób z niepełnosprawnościami, co stworzyło przestrzeń do dialogu i budowania wzajemnego zrozumienia. W części praktycznej, „Anioły Floriana” pełniły rolę osób poszkodowanych wymagających ewakuacji z zadymionego pomieszczenia, wspólna praca w realistycznych scenariuszach umożliwiła integrację poprzez współdziałanie i wzajemne wsparcie. Te doświadczenia pokazały, że każdy uczestnik, niezależnie od swoich możliwości, miał istotny wkład w osiągnięcie wspólnego celu, co dodatkowo wzmocniło więzi i zrozumienie w grupie.

– Czy prowadził Pan kiedyś tak liczne szkolenie?, Jak podsumuje Pan spotkanie w Książkach?

– Tomasz Staniszewski (prezes zarządu Stowarzyszenia Anioły Floriana, opiekun Drużyny Pożarniczej Niepełnosprawnych Anioły Floriana): Wyjazd do Książek był dla nas drugim wyjazdem poza powiat piaseczyński. Na zaproszenie MDP Florianki pojechaliśmy do OSP Książki. Celem było uświadomienie druhom strażakom jakie mogą napotkać trudne sytuacje w działaniach bojowych, ratując osoby z niepełnosprawnościami. Ogromnym zaskoczeniem dla mnie było, jak podeszły do wydarzenia jednostki OSP z terenu powiatu wąbrzeskiego. Tak licznej grupy jeszcze na naszym spotkaniu nie było.  Chciałbym w imieniu wszystkich Aniołów podziękować za tak duże zainteresowanie tematem ratowania osób niepełnosprawnych.  Chwile, które spędziliśmy na Kujawach na pewno pozostaną nam w pamięci. Pozdrawiam serdecznie wszystkich druhów z PSP i OSP.

Po szkoleniu w Książkach nasuwa się jedna sugestia. Powinno odbywać się zdecydowanie więcej szkoleń dla strażaków odnośnie postępowania z osobami niepełnosprawnymi podczas akcji ratowniczych. Spotkanie pokazało jak ważny to, ale zarazem mało poruszany temat, a strażacy nie do końca wiedzą jak postępować w danych sytuacjach. Miejmy nadzieję, że Florianki dołożą wszelkich starań, aby takich szkoleń było zdecydowanie więcej.

(ak), fot. nadesłane/Wioleta Węglerska