
Choć nadal nie wygasły sportowe emocje po V Wąbrzeskiej Dziesiątce, a Stowarzyszenie Miastoaktywni.pl już proponuje kolejną imprezę sportową. Tym razem będzie to Tour de CWA, czyli Amatorski Wyścig Kolarski z trasą wokół Wąbrzeźna. Pierwszą edycję wyścigu zaplanowano na sobotę 17 września. Start o godzinie 11:00.
Miłośnicy kolarstwa, którzy wcześniej dokonali zgłoszenia (termin zapisów elektronicznych minął 14 września), ale także ci, którzy zamierzają to uczynić dopiero w dniu wyścigu, powinni zgłosić się w sobotę do biura zawodów, zlokalizowanego na Stadionie Miejskim im. Jana Wesołowskiego w godzinach od 8:00 do 10:00. Po dokonaniu niezbędnych formalności nastąpi odprawa techniczna, a następnie runda honorowa ulicami: Tysiąclecia, Grudziądzka aż do linii startu na ulicy Żwirki i Wigury.
Rozpoczęcie wyścigu zaplanowano na godzinę 11:00, zaś jego trasa obejmuje: ulicę Żwirki i Wigury, Sitno, Frydrychowo, ulicę Kętrzyńskiego, Wałycz, Wałyczyk, Czystochleb, Rondo Toruńskie, obwodnicę Wąbrzeźna, Plebankę, ulicę Grudziądzką do linii mety na ulicy Żwirki i Wigury. – W sumie do pokonania jest 29 kilometrów, które nie powinny sprawić większych trudności kolarzom amatorom – wskazują organizatorzy. – Natomiast tym bardziej zaawansowanym proponujemy dwukrotne pokonanie wspomnianej pętli, czyli dystansu 58 km.
Pomysłodawcą i inicjatorem Tour de CWA jest prezes Stowarzyszenia Miastoaktywni.pl Jarosław Stachowski, który w swojej sportowej karierze zapisał starty zarówno w triathlonach, jak i w szosowych wyścigach kolarskich.
– Cel, jaki postawiliśmy sobie, organizując zawody, to popularyzacja kolarstwa wśród szerokiego kręgu mieszkańców – mówi Jarosław Stachowski. – Zaproponowaliśmy uczestnikom interesującą trasę, wiodącą malowniczo wokół Wąbrzeźna. Chcemy wyjść naprzeciw oczekiwaniom sporej grupy osób, które systematycznie, amatorsko jeżdżą rowerem. Paradoksalnie, pandemia spowodowała, że wiele osób uprawiających inne dyscypliny sportowe, zainteresowało się w tym czasie kolarstwem i do dzisiaj realizują te zainteresowania. Chcemy, aby nasz wyścig kolarski stał się imprezą cykliczną i był w pewnym sensie kontynuacją podobnych zawodów, organizowanych w powiecie wąbrzeskim w latach osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych – podkreśla Jarosław Stachowski.
Swoją pomoc w realizacji Tour de CWA wykazali m.in. Arek Popławski, a także Starostwo Powiatowe w Wąbrzeźnie, Miasto Wąbrzeźno, Gmina Ryńsk oraz właściciele sklepu rowerowego Biker Budzyk Damiana Budzyńskiego z Brodnicy. Nad sprawnym i bezpiecznym przebiegiem zawodów będą czuwać służby medyczne, policja, strażacy i wolontariusze, a precyzyjnego pomiaru czasu dokona firma Chiptiming.
Jak podkreślają organizatorzy, zainteresowanie pierwszą edycją wyścigu kolarskiego jest duże. Na liście zgłoszonych do tej pory uczestników znajdziemy między innymi nestora kolarstwa Ludwika Falkowskiego, który pomimo ukończonych 81. lat zamierza uczestniczyć w imprezie. – I chociaż wyścig ma charakter zawodów amatorskich, to jednak jak na rywalizację sportową przystało, będą też nagrody dla najlepszych: na dystansie krótszym (29 km), dla trzech pierwszych kobiet i trzech pierwszych mężczyzn w kategorii open. Natomiast na dystansie dłuższym (58 km), dodatkowo dla pierwszych trójek żeńskich i męskich w kategoriach wiekowych. A dla wszystkich zgłoszonych do wyścigu – pakiet startowy, zaś na mecie medal i wejście do strefy finiszera – zapowiadają organizatorzy.
(oprac. krzan), fot. miastoaktywni.pl
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie