Reklama

Wychowują przyszłych mistrzów?

Gazeta CWA
10/01/2021 09:28

Skąd biorą się sportowcy, z których jesteśmy dumni? Sukces skoczków narciarskich jest niesamowity i daje wszystkim Polakom satysfakcję...

Wszyscy wiemy, jak cudownie spisali się następcy Adama Małysza. W naszym regionie nie mamy szans zaistnieć w tej dyscyplinie sportu. Nie mamy skoczni, śniegu (nawet sztucznego) i tradycji w tej branży. Za to możemy się pochwalić szczególnymi sukcesami w innych kategoriach sportowych. Na bieżąco informujemy naszych Czytelników o osiągnięciach karateków, szczypiornistów czy piłkarzy.

Żeby nasze informacje mogły być w przyszłości równie pozytywne, należy zadbać o adeptów różnych dyscyplin sportowych w możliwie najmłodszym wieku. Tak dzieje się np., w kwestii piłki nożnej. Trener Sebastian Isbrandt zajmuje się ośmiolatkami w przygotowaniach do udziału swoich podopiecznych w treningach piłki nożnej. Zajęcia sportowe, jakby nie było bardzo młodych ludzi, odbywają się na boisku przy Szkole Podstawowej nr 3 w Wąbrzeźnie. Ponieważ jest to już po zmroku, narzuca się pytanie: jak bardzo są zmotywowani tak młodzi sportsmeni wywodzący się z najmłodszych klas podstawówki?

– Prowadzę zajęcia przez cały rok. To, że jest jesień, a za chwilę zima, nie zmienia faktu, że są to zajęcia popołudniowe. Sztuczne oświetlenie umożliwia prowadzenie zajęć i jak widać z pełnym powodzeniem – wyjaśnia Sebastian Isbrandt.

Rzeczywiście, dzieci z pełnym zaangażowaniem wykonują polecenia trenera i sprawia im to mnóstwo radości. Nie wiadomo, kto z nich zapisze się na kartach historii polskiego sportu, ale ważne jest sprawdzenie swoich możliwości, nauczenia się samodyscypliny i aktywnego spędzania czasu po lekcjach.

Tekst i fot. B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do