
24. Finał WOŚP za nami. Tym razem zbieraliśmy pieniądze na zakup urządzeń medycznych dla oddziałów pediatrycznych oraz zapewnienie godnej opieki medycznej seniorom
Gmina Płużnica
WOŚP po raz kolejny zagrała w Gimnazjum Publicznym w Nowej Wsi Królewskiej. – Wspólnymi siłami udało się nam zebrać niemal osiem tysięcy złotych, a dokładnie to 7914,42 zł – informuje Agnieszka Góreczna. – Najbardziej hojni okazali się mieszkańcy wsi Płużnica, choć w każdej miejscowości wolontariusze spotkali się z ogromną życzliwością i entuzjazmem mieszkańców.
W niedzielę 30 wolontariuszy kwestowało na ulicach wsi gminy Płużnica. Jak informuje Agnieszka Góreczna, wcześniej spotkali się z policjantami z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie, którzy przypomnieli najważniejsze zasady bezpieczeństwa podczas zbiórki pieniędzy. Na szczęście nie doszło do żadnych incydentów, zbiórka przebiegała bez zakłóceń. – Spora grupa uczniów dbała również o to, aby uatrakcyjnić finał WOŚP na terenie szkoły. W gimnazjum działała kawiarenka z ciastem upieczonym przez rodziców uczniów i pierogami ulepionymi przez członkinie stowarzyszenia ,,Jesień życia”.
– Taki pyszny sernik, że grzechem byłoby nie skosztować – zachwalają panie Barbara Jankowska i Gabriela Żuchowska. – Cel jest szczytny, to nawet nie trzeba liczyć kalorii – dodają ze śmiechem. Panie od lat uczestniczą w akcji. – W ubiegłym roku brałyśmy udział w licytacji, w tym roku również mamy taki zamiar. Orkiestra powinna grać do końca świata i o jeden dzień dłużej, bo to bardzo pożyteczna inicjatywa. Każdy z nas, czy młodszy, czy starszy, może potrzebować pomocy sprzętu medycznego. Dlatego powinno przychodzić jak najwięcej ludzi. Zawsze bardzo chętnie uczestniczą w orkiestrze dzieci, a na „Światełko do nieba” to nie mogą się wprost doczekać.
W kawiarence na zmarzniętych wolontariuszy czekała również gorąca grochówka ufundowana przez Adama Arbarta. W szkole odbyła się sprzedaż ozdób wykonanych przez dzieci ze świetlic środowiskowych oraz ze Szkoły Podstawowej w Płużnicy. Mieszkańcy gminy mieli również okazję zobaczyć przedstawienie pt. ,,Bajki mojej babci”, w którym uczniowie gimnazjum pod opieką Agnieszki Murawskiej, która sama wcieliła się w rolę babci, w zabawny sposób przekazali widzom ludowe prawdy.
Uczestnicy chętnie kupowali losy, które pozwalały wygrać ręcznie wykonane ozdoby, będące dziełem dzieci ze SP w Płużnicy oraz ze świetlic środowiskowych. Loterię obsługiwały Magda Kwiatkowska i Kasia Wąż. – Zaangażowałyśmy się, bo po prostu lubimy pomagać ludziom – wyjaśniają dziewczęta. Szczęścia w loteryjce próbowały Wiktoria Witkowska i Roksana Bizon. – Wygrana to tylko symbol, bo liczy się przede wszystkim pomoc, a my cieszymy się, że możemy jej udzielić, że możemy uczestniczyć w takim fajnym wydarzeniu – mówią uczennice.
Podczas Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w gimnazjum nie zabrakło atrakcji sportowych. Paulina Puchała zaprosiła chętne panie i dziewczęta do wspólnego tańczenia zumby, zaś męska część uczestników wzięła udział w turnieju piłki nożnej. Wpisowe zasiliło konto orkiestry. – W turnieju o puchar Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wzięło udział pięć drużyn: Gibaniarze, M&M Bus, Mopsiki, Królewscy i Orłowo. Wygrała drużyna Gibaniarzy – informuje organizatorka sportowych zmagań Grażyna Majewska. Najlepszym strzelcem okrzyknięto Patryka Budziwojskiego, najlepszym bramkarzem Mateusza Kaźmierczaka, a tytuł najlepszego zawodnika turnieju przypadł Mateuszowi Zającowi. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe puchary i medale.
Sporo emocji wzbudziła także sprzedaż orkiestrowych gadżetów, którą poprowadził Paweł Grędzicki. – Najbardziej pożądanym przedmiotem okazał się kubek termiczny z logo WOŚP sprzedany za 230 złotych, orkiestrowe koszulki oraz zegar ścienny. Niemałym zainteresowaniem cieszył się również tort w kształcie serca ofiarowany przez Piekarnię-Cukiernię Bogdana Jarząba oraz album z fotografiami Uczniowskiego Klubu Sportowego ,,Płużnica”, przygotowany przez Błażeja Gilewskiego – mówi szefowa orkiestrowego sztabu.
24. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się widowiskowym pokazem fajerwerków, ufundowanym przez mieszkańców gminy i firmę ,,Bajkolandia” z Wąbrzeźna. O bezpieczeństwo podczas pokazu zadbali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Nowej Wsi Królewskiej.
– Dziękujemy wszystkim osobom, które zaangażowały się w organizację WOŚP, ale przede wszystkim jesteśmy wdzięczni mieszkańcom gminy Płużnica, którzy nie zawiedli i jak co roku przyłączyli się do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Do zobaczenia za rok, bo jak wiadomo, gramy do końca świata i o jeden dzień dłużej – podkreśla Agnieszka Góreczna.
Gmina Książki
– W gminie Książki zebrano 6829,18 zł, 21,94 euro oraz 5 funtów. Ze sprzedaży gadżetów WOŚP uzyskaliśmy 1295 zł, a z licytacji przedmiotów od darczyńców – 1748. Sklepik ze słodkościami przyniósł dochód w wysokości blisko 1,1 tys. zł – wylicza Hanna Nowak z Gminnego Ośrodka Kultury w Książkach. W roku ubiegłym zebrano 6970,74 zł, więc kwotę porównywalną. Wolontariusze kwestowali w Łopatkach, Osieczku i Książkach.
Na scenie ośrodka kultury w Książkach swoimi licznymi zdolnościami popisywali się uczniowie szkoły podstawowej i gimnazjum oraz uczestnicy zajęć prowadzonych w GOK-u. Publiczność podziwiała m.in. talenty wokalne, taneczne i ogromne poczucie humoru (a także rytmu), gdy gimnazjaliści Maciej Janowski i Artur Kowalkowski zatańczyli do przebojowego utworu „My, Słowianki”. Prowadzono również licytację gadżetów ofiarowanych przez WOŚP i mieszkańców gminy. Swój udział miały tu m.in. dzieci, które z pomocą pań działających w Klubie Rękodzieła Artystycznego „Węzełek” podczas zajęć przygotowały piękny bukiet kwiatów. Oczywiście „Węzełek” również ofiarował wiele artystycznych przedmiotów, które cieszyły się powodzeniem podczas licytacji. Podobnie uczyniło wielu mieszkańców, m.in. sołtys Książek Eugeniusz Dylewski. – Jasne, że dałem też coś od siebie, zresztą nie tylko ja. To normalna rzecz – mówi Eugeniusz Dylewski. – W akcję WOŚP angażuje się bardzo wielu ludzi. Najpiękniejsze w niej jest to, że odbywa się ponad wszelkimi podziałami. Tu nikt nie mówi o polityce, po prostu wszyscy kierują się zwyczajną ludzką solidarnością.
Gmina Dębowa Łąka
Orkiestra zagrała dzięki uczniom Szkoły Podstawowej w Łobdowie, w tym roku po raz pierwszy. – To nasz debiut, ale jesteśmy zadowoleni – mówi Bernadeta Kolbusz, opiekunka samorządu szkolnego. – Do akcji włączyło się 11 wolontariuszy, którzy kwestowali na rzecz WOŚP. Dzieci zbierały pieniądze do puszek w zasadzie tylko w pobliżu kościołów w Łobdowie i Kurkocinie. Jednak udało się nam uzbierać 1434 zł oraz trochę dolarów i euro.
Debiut był udany, więc jeśli rodzice uczniów deklarują zainteresowanie i pomoc, niewykluczone, że w przyszłym roku poza zbiórką pieniędzy do puszek w szkole zorganizowane zostaną także imprezy towarzyszące orkiestrze.
Tekst i fot. (krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie