Wakacje w bibliotece [zdjęcia]

Przez dwa wakacyjne tygodnie lipca (17-28.07) tradycyjnie odbywały się zajęcia biblioteczne dla dzieci w wieku 8-12 lat. W tym roku bibliotekarki spotykały się z 16-tką uczestników pod hasłem „Wakacyjna przygoda w Wąbrzeźnie”

Większość przygotowanych przez bibliotekarkę Dorotę Sionkowską animacji oscylowała wokół Wąbrzeźna, jego zabytków, historii i legend. Każdy dzień wypełniały zabawy ruchowe i integracyjne oraz animacje czytelnicze i plastyczne. Spotkania kończyło słodkie i pełne witamin drugie śniadanie. – Wsparcie finansowe dla naszych działań otrzymaliśmy od LGD „Ziemia Wąbrzeska” w ramach programu „Kulturalnie, zdrowo i sportowo – cykl działań aktywizujących na Ziemi Wąbrzeskiej”, który realizowany jest w ramach Osi priorytetowej 11. Rozwój lokalny kierowany przez społeczność Działania 11.1 Włączenie społeczne na obszarach objętych LSR Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020 – informuje MiPBP Wąbrzeźno. Poniżej wyjątkowy pamiętnik wczasowiczów.

Dzień Pierwszy

Stał po hasłem "Akcja! Integracja!". Uczestnicy poznawali nawzajem swoje imiona oraz ich znaczenie i cechy im przypisywane. Czy Antonina okaże się urodzonym przywódcą, Karolina sprawiedliwym sędzią, Pola będzie błyszczeć na zajęciach, a Gaja każdemu chętnie pomoże? Miały pokazać nam kolejne dni. Tymczasem dużo się razem bawiliśmy, tańczyliśmy, skakaliśmy. Nawet wytarmosiliśmy się za uszy, ale sprawiedliwie, nawet pani Dorotka się nie uchylała!

Dzień Drugi

Tematem naszego spotkania były "Dobranocki z dawnych lat". Dzieci nie mogły wyjść ze zdziwienia, że kiedyś telewizyjny program dla najmłodszych ograniczał się do wieczornej dobranocki. Programy były czarno-białe, animacje ledwie się poruszały, a wszystko trwało nie dłużej niż dziesięć minut! Uczestnicy z zainteresowaniem obejrzeli fragmenty "Misia z okienka", "Jacka i Agatki", "Gąski Balbinki", "Przygód Gapiszona" i "Zaczarowanego ołówka". Po projekcji był czas na wspólne wygibasy i zabawy ruchowe, a następnie przystąpiliśmy do wykonania własnych Jacków i Agatek.

Dzień Trzeci

Był dniem sportowej rywalizacji i artystycznej współpracy. Najpierw rozegraliśmy turniej gier planszowych, który wzbudził niemałe emocje i nawet trzeba było gasić pożary, bo niektórzy za bardzo zapalili się do gry. A chwilę później czteroosobowe zespoły, już w zupełnie dobrej komitywie, przystąpiły do tworzenia plakatów sławiących nasze "Wakacje w Bibliotece". Efekty pracy naszych uczestników można było podziwiać na tarasie biblioteki.

Dzień Czwarty

Temu spotkaniu w wakacyjnej bibliotece patronowała „Pani Kredka”. Uczestnicy mierzyli się z różnego rodzaju wyzwaniami plastycznymi. Kolorowali, rysowali intuicyjnie z zasłoniętymi oczami, wreszcie urządzili wielkie "kredowisko" przed biblioteką. Po wyszorowaniu łapek zasiedliśmy do pysznego drugiego śniadanka. Humory, inwencja i apetyty dopisywały!

Dzień Piąty

Zaczął się od rozwiązywania anagramów, pod którymi kryły się nazwy zwierząt z "ZOO" Jana Brzechwy. Kiedy już każdy wiedział w jakie zwierzę się wcieli, rozpoczęły się ciche próby, a następnie przedstawienia w naszym małym, bibliotecznym teatrzyku. Wszystkie wystąpienia zasłużyły na gromkie brawa, których sobie nie szczędziliśmy. Oczywiście dzień bez ruchu byłby dniem straconym, więc były też wygibasy ze skakanką i... z książką!

Dzień Szósty

Rozpoczęliśmy drugi tydzień "Wakacyjnej przygody w Wąbrzeźnie. Na początek obejrzeliśmy kolejną "dobranockę z dawnych lat". Tym razem było to "Porwanie Baltazara Gąbki", obejrzane z zainteresowaniem, ale w naszym rankingu najlepszych dobranocek nadal na pierwszym miejscu pozostają "Jacek i Agatka"! Potem pani Dorotka wyjaśniła zasady tworzenia "kółkowego origami" i przystąpiliśmy do dzieła. Z kolorowych, papierowych kółeczek powstały ssaki, ptaki i inne zwierzaki. Jak zwykle nie zabrakło ruchowej rozgrzewki i słodkiego poczęstunku.

Dzień Siódmy

Legendy to pierwszy element folkloru i tradycji, z którym spotykamy się jeszcze jako dzieci. To właśnie legendy przybliżały nam historię naszego narodu, uczyły nas co jest dobre a co złe. Legendy były też pierwszymi historiami, które ktoś nam opowiedział. Dlatego dziś sięgnęliśmy do legend, tych najbardziej znanych jak ta o Bazyliszku czy Syrence i do tych mniej znanych, z naszego wąbrzeskiego podwórka, np. "Legenda o Zaklętej Pannie." Legendy zostały przeczytane i pięknie zilustrowane przez naszych uczestników, a w między czasie oczywiście trochę się ruszaliśmy i spałaszowaliśmy pyszne drugie śniadanko.

Dzień Ósmy

Na dzisiejszych zajęciach przydałyby nam się kaski, a może nawet jakiś nadzór budowlany... Bo też biblioteka przemieniła się w prawdziwy plac budowy! Z kartonów i kolorowych papierów powstały najbardziej charakterystyczne budowle naszego miasta. W dwuosobowych zespołach, z niewielkim wsparciem bibliotekarek i stażystek z programu "Przez naukę do sukcesu" Julii i Natalii, powstały gmachy policji, Szkoły Podstawowa nr 2, OSP, wieży ciśnień, Wąbrzeskiego Domu Kultury i biblioteki, rzecz jasna.

Dzień Dziewiąty

Dziś uczestnicy naszej "Wakacyjnej przygody w Wąbrzeźnie" „mucholotem” wybrali się do Krakowa. Tam zawarli bliższą znajomość ze Smokiem Wawelskim, królewną Wandą i niejakim Dratewką, szewcem z zawodu. Zainspirowani tym spotkaniem przygotowali inscenizację najsłynniejszej krakowskiej legendy.

Dzień Dziesiąty

Z wakacyjnych podróży miło jest przywieźć sobie jakąś pamiątkę. A kiedy spędza się "lato w bibliotece" to nie idzie się na łatwiznę. Pamiątki wykonuje się własnoręcznie! I właśnie tym się zajmowaliśmy. Wakacyjne spotkania w bibliotece będą naszym Uczestnikom przypominały kolorowe ramki do zdjęć, magnesy na lodówkę i kartki pocztowe. Wszystko z motywem wąbrzeskim, bo w końcu przeżywaliśmy "wakacyjną przygodę w Wąbrzeźnie"! Na zakończenie zajęć dzieci otrzymały też upominki w postaci biletów na spektakl teatralny w WDK oraz zaproszenia na koncert w ramach WąbJAZZno Festiwal.

Zajęcia się skończyły, ale wakacje ciągle trwają. Biblioteka otwarta jest codziennie od 9:00 do 17:00 (oprócz weekendów, w środy do 15:00) i zaprasza po książki, gry, czasopisma, kody do Legimi, które z pewnością uprzyjemnią letni czas.

(ak), fot. nadesłane