
Wierszem „Nocą umówioną” Bolesława Leśmiana rozpoczęto poniedziałkowe spotkanie z Wiktorem Zakrzewskim.
– Poezja na spotkaniu z prozaikiem nie wzięła się bez przyczyny, bo 21 marca to tradycyjnie Międzynarodowy Dzień Poezji. Wybór Leśmiana też nie był przypadkowy, bo słynące z erotyzmu strofy „poety-notariusza” świetnie wprowadziły publiczność w klimat książek naszego gościa – wyjaśnia Agnieszka Błaszak z MiPBP w Wąbrzeźnie.
Wiktor Zakrzewski to nowa gwiazda na naszym lokalnym firmamencie literatów. Na co dzień człowiek wielu zajęć: urzędnik, technik weterynarii, masażysta i rehabilitant. Każdą wolna chwilę wykorzystuje na uprawianie swojej największej pasji, czyli wyprawy motocyklowe i zwiedzanie świata. Skąd w tym wszystkim jeszcze pisarstwo? Wiktor Zakrzewski, przyznaje, że zawsze miał łatwość pisania, a w szkole śmiano się, że „umie lać wodę”. Pierwsze próby pisarskie pokazał przyjaciółce, a ona poprosiła o recenzje swoich znajomych. Autor pozostawał anonimowy i w napięciu oczekiwał opinii. A te okazały się entuzjastyczne i skłoniły debiutanta do wydania opowiadań drukiem. I tak do obiegu trafiło „Od(nowa)”, czyli zbiór opowiadań o tematyce erotycznej.
– Moim głównym celem było sprawienie czytelnikowi przyjemności – podkreślał Autor. – Starałem się również zwrócić uwagę, zwłaszcza czytelniczek, że czasami warto spojrzeć na pewne rzeczy z innej perspektywy. Odrzucić konwenanse i dobrze się bawić – dodawał.
Niedługo po debiucie na rynku ukazała się druga książka Wiktora Zakrzewskiego, tym razem była to powieść zatytułowana „Metamorfozy”. To historia trzech przyjaciółek, które postanowiły zmienić swoje życie, przełamać wszelkie stereotypy i otworzyć się na nowe, swobodne życie. Fragment powieści odczytany przez Aleksandrę Olszewską dał publiczności przedsmak tego, czego może się spodziewać po „Metamorfozach”. A więc dużej dozy erotyzmu, ale nie przekraczającego granicy dobrego smaku, apoteozy dobrej zabawy i hedonizmu.
Autor podkreślał, że pisze głownie z myślą o kobietach, chciałby poprzez swoją prozę zachęcić je do otwartego rozmawiania o tak ważnej sferze życia każdego człowieka jaką jest seks. Panie obecne na spotkaniu przyznawały, że autor „zna się na kobietach”, że rozpoznały w bohaterkach swoje emocje i przeżycia. Ten komplement sprawił naszemu gościowi wyraźną przyjemność.
W przygotowaniu jest już kolejna książka Wiktora Zakrzewskiego, tym razem osadzona w świecie fantasy, ale – jak podkreśla autor – niepozbawiona erotyki! Pozostaje nam w oczekiwaniu na nową powieść, sięgnąć po „On(nowa)” i „Metamorfozy”. Do końca tygodnia książki można nabyć w bibliotece (32zł i 34 zł), bądź zapisać się w kolejce do wypożyczalni, bo oba tytuły schodzą jak ciepłe bułeczki!
– Spotkaniu z Wiktorem Zakrzewskim towarzyszyła świetnie współgrająca z jego pisarstwem, wystawa prac plastycznych Elżbiety Świętoń. Głównym tematem prac artystki jest kobiecość. Wystawę można oglądać jeszcze do końca tygodnia. Zapraszamy – podsumowuje Agnieszka Błaszak.
(ak), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie