
Spółdzielnia Mieszkaniowa w Wąbrzeźnie zmieni dostawcę energii cieplnej. W nowym sezonie grzewczym od roku 2017 każdy spółdzielczy blok na Osiedlu Niepodległości będzie miał własne źródło zasilania. Prezes Marian Chrostowski zapewnia, że mieszkańcy nie będą płacić więcej niż do tej pory. Wręcz przeciwnie – będzie taniej.
Rada Nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej w Wąbrzeźnie upoważniła zarząd do podjęcia działań w sprawie budowy indywidualnych kotłowni gazowych na Osiedlu Niepodległości. Decyzja jest konsekwencją propozycji, jaką pod koniec ubiegłego roku odbiorcom ciepła złożył Miejski Zakład Energetyki Cieplnej, Wodociągów i Kanalizacji. Jednak to nie MZECWiK, lecz spółdzielnia mieszkaniowa będzie budować małe kotłownie dla budynków przy ulicy Hallera. Podczas posiedzenia rady nadzorczej w ubiegłym tygodniu przyjęto stosowne uchwały.
– Wcześniej odbyliśmy cztery zebrania z mieszkańcami wszystkich budynków na osiedlu – mówi Marian Chrostowski, prezes SM. – Odbyły się one w czterech grupach, nie zorganizowaliśmy jedynie spotkania z mieszkańcami dwóch budynków, w których już jest gaz ziemny. Członkowie spółdzielni opowiedzieli się za budowaniem kotłowni indywidualnych, ale przez spółdzielnię. Zakładaliśmy, że poparcie naszej propozycji przez 50 proc. + 1 mieszkańców będzie oznaczać zgodę. Okazało się, że nasz pomysł zyskał akceptację od 60 do 90 proc. spółdzielców (zależy od grupy). Wyniki przedstawiliśmy radzie nadzorczej razem z projektem odpowiednich uchwał i Zarząd otrzymał upoważnienie do podjęcia dalszych działań, tj. rozpoczęcia rozmów w różnych bankach, aby sprawdzić warunki kredytowe. Wybierzemy najbardziej korzystną dla spółdzielni ofertę.
Zarząd spółdzielni zaplanował działania na półtora roku. Do PGNiG złożono już wniosek w sprawie określenia warunków technicznych doprowadzenia gazu na osiedle Hallera. 1 marca odbyło się spotkanie w Banku Ochrony Środowiska na temat możliwości uzyskania kredytu. Jednak trzeba zaznaczyć, że nie będzie to kredyt preferencyjny, ponieważ zmiana źródła zasilania (z gazu na gaz) nie ma charakteru inwestycji ekologicznej.
Odbędą się ponadto spotkania w innych bankach, aby spółdzielnia mogła skorzystać z jak najlepszej oferty kredytowej. Władze SM rozmawiały także z firmami, które wykonują kotłownie i instalacje. Omawiano sprawy dotyczące projektowania i warunków technicznych. W połowie marca zarząd SM chce ogłosić przetarg na projekt. – Zastanawiamy się jeszcze czy zadanie potraktować jako całość, czy stworzyć odrębne projekty dla każdego budynku. Jednak wiele wskazuje na to, że korzystniej będzie przygotować jeden projekt z podziałem na etapy. Można by wtedy złożyć jeden wniosek kredytowy, przygotować jedną dokumentację itd. Ponadto w tej chwili na rynku jest siedmiu operatorów dostarczających gaz. Kiedy inwestycja będzie zbliżać się do końca, będziemy mogli ogłosić przetarg na dostawę błękitnego paliwa i wybrać najlepszą ofertę – tłumaczy prezes Chrostowski.
Prezes spółdzielni informuje, że wszystkie procedury formalne zostaną zakończone w bieżącym roku. – Po zakończeniu sezonu grzewczego 2016/2017 przystąpimy do montażu pieców. A być może już jesienią tego roku gazownicy wejdą na Osiedle Niepodległości, aby układać sieć gazową – tłumaczy. – Nie ma obawy, że nie zdążymy. Gdybyśmy założyli, że wszystkie prace musimy wykonać w bieżącym roku, to czasu mogłoby być zbyt mało. Przyjęty harmonogram działań gwarantuje jednak, że zdążymy na czas. Na pewno nie ma zagrożenia, że mieszkania mogłyby być pozbawione ciepła – podkreśla prezes.
Zmianą dostawcy energii cieplnej zainteresowani są również mieszkańcy innych bloków spółdzielczych. Jak informuje prezes Chrostowski, taką wolę wyrazili mieszkańcy jednego z budynków na osiedlu Tysiąclecia. Chcą oni ponadto, aby zainwestować w solary do podgrzewania ciepłej wody użytkowej.
Krzysztof Zaniewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie