Reklama

Syreny zawyły w Godzinę „W”

Gazeta CWA
09/08/2021 10:49

Jak co roku, 1 sierpnia punktualnie o godzinie 17.00 w całym kraju zawyły syreny alarmowe, aby upamiętnić kolejną rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Minęło już 77 lat od rozpoczęcia największej akcji zbrojnej polskiego podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. Żołnierze Armii Krajowej przez 63. dni dzielnie i w osamotnieniu walczyli o Polskę i o Warszawę – wolną od okupacji niemieckiej i politycznych wpływów ZSRR.

Delegacje władz samorządowych Wąbrzeźna i powiatu wąbrzeskiego oraz przedstawiciele harcerzy upamiętnili ten dzień, składając wiązanki kwiatów i zapalając znicze przy obelisku poświęconym żołnierzom Armii Krajowej. Spotkanie delegacji zakończyło się odczytaniem przez harcerzy – druha Bartka Angowskiego i druhnę Olę Dziaduszewską – krótkiego Alertu Pamięci, rysu historycznego, poświęconego powstaniu, a także fragmentów wspomnień Zofii Wojnowskiej, wąbrzeźnianki, jednej z uczestniczek powstańczego zrywu.

Przypomnijmy, iż obelisk przy ul. Górnej został poświęcony wszystkim żołnierzom Armii Krajowej, a widnieją na nim nazwiska ludzi, których korzenie związane są z naszym miastem – kpt. Jadwiga Łojewska – Stempniewiczowa oraz por. Zygmunt Koźlikowski. Obelisk został odsłonięty w 1997 roku i od tego czasu, każdego pierwszego dnia sierpnia, oficjalne delegacje składają przy nim okolicznościowe wiązanki kwiatów.

Walka skazana na klęskę?

Powstanie Warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00. Formalnie siły powstańcze były znaczące. Do walki stanęło około 50 tys. powstańców Armii Krajowej, zorganizowanych w Zgrupowania, obejmujące bataliony i inne formacje zbrojne oraz niewielka liczba innych organizacji podziemnych, w tym prokomunistycznej Armii Ludowej. Niestety, powstańcy byli bardzo słabo uzbrojeni. Trudności w dotarciu do zakonspirowanych magazynów broni spowodowały, że w momencie wybuchu Powstania żołnierze dysponowali zaledwie 40% i tak skromnych zasobów broni oraz amunicji. Wg udokumentowanych źródeł polscy żołnierze mieli do dyspozycji: 1.000 karabinów zwykłych; 300 pistoletów maszynowych; 60 ręcznych karabinów maszynowych; 7 ciężkich karabinów maszynowych; 35 karabinów przeciwpancernych i Piatów (granatników); 1.700 pistoletów zwykłych; 25.000 granatów. Zapasy amunicji były przewidziane na kilkudniową walkę. Oznaczało to w praktyce, że uzbrojony był co dziesiąty powstaniec. Pozostali mogli liczyć na broń zdobyczną lub przejętą po poległych kolegach. Przeciwnik, w łącznej sile około 50.000 niemieckich żołnierzy, żandarmów, policjantów oraz rosyjskich i azjatyckich renegatów dysponował miażdżącą przewagą uzbrojenia. W dyspozycji miał czołgi, samoloty, pociągi pancerne, artylerię, miotacze min, dużą ilość broni maszynowej.

Przewidziane na kilka dni Powstanie trwało w rezultacie 63 dni, będąc największym tego typu zrywem wolnościowym w historii II wojny światowej. Mimo ogromnej przewagi militarnej, wojska niemieckie poniosły ogromne, blisko 50% straty: 10.000 poległych, 7.000 zaginionych, 9.000 rannych. Powstanie było przez nich porównywane z bitwą o Stalingrad.
          W powstaniu poległo około 18 tys. powstańców i około 150 tys. ludności cywilnej (niektóre źródła mówią o 200 tys. ofiar cywilnych – red.). Tysiące osób zostało rannych. Około 650 tys. ludności cywilnej zostało wywiezionych z Warszawy do obozu przejściowego w Pruszkowie, a stamtąd 150 tys. do przymusowej pracy w Niemczech, zaś 50 tys. do obozów koncentracyjnych (źródło: Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego 1944).

Wąbrzeźnianie w powstaniu

Wśród powstańców byli również ludzie związani z Wąbrzeźnem. To: Zofia Wojnowska, Irena Dyniewicz-Tadajewska, Aleksander Dąmbski, Michał Gradowski oraz Leszek Działowski. Warto przypomnień jedną z nich, autorkę wspomnień, odczytanych podczas tegorocznej uroczystości –  mieszkankę Wąbrzeźna Zofię Wojnowską.

Urodzona we Lwowie Zofia Wojnowska (nazwisko rodowe Heller) podczas powstania warszawskiego pełniła funkcję sanitariuszki zgrupowania „Żywiciel” na Żoliborzu (II Obwód „Żywiciel” (Żoliborz) Warszawskiego Okręgu Armii Krajowej - sanitariat - Punkt Opatrunkowy nr 203 ul. Kasprowicza – „Nasz Dom” pl. Konfederacji 42/44 (al. Zjednoczenia). Po upadku powstania wraz z rannymi wyjechała z Warszawy. W 2016 roku za udział w powstaniu warszawskim oraz wybitne zasługi w obronie suwerenności i niepodległości Państwa Polskiego została odznaczona przez Prezydenta RP Orderem Krzyża Niepodległości.

Zofia Wojnowska zmarła w wieku 92. lat 16 lutego 2019 roku. Spoczywa na „starym” cmentarzu w Wąbrzeźnie wraz ze swoim mężem Edmundem Wojnowskim, lekarzem, więźniem obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen, autorem książki „Człowiek przetrzymał”.

(tekst i fot. krzan)

Fotokopia dokumentu – Kujawsko Pomorska Biblioteka Cyfrowa

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do