Reklama

Stypendia pomostowe przydzielone

Gazeta CWA
14/11/2017 09:51

Tegoroczni maturzyści z powiatu wąbrzeskiego (od października studenci pierwszego roku uczelni wyższych) po raz pierwszy mogli ubiegać się o stypendia pomostowe z Programu Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Pięcioro studentów podczas pierwszego roku nauki będzie otrzymywać co miesiąc po 500 zł wsparcia

Pośrednikiem udzielającym im rekomendacji jest Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania Ziemia Wąbrzeska. Jak wyjaśnia Maciej Rataj, LGD Ziemia Wąbrzeska jest jedną z sześciu nowych organizacji pozarządowych, które zostały włączone do Programu Stypendiów Pomostowych. 

– To jeden z największych pozarządowych programów stypendialnych w Polsce, w ramach którego studenci pochodzący ze wsi i małych miejscowości do 20 tys. mieszkańców, z niezamożnych rodzin, mogą otrzymać stypendium na pierwszy rok studiów, a także wsparcie finansowe w dalszych latach edukacji akademickiej – wyjaśnia dyrektor biura LGD. – W tym roku akademickim beneficjentami programu zostało pięcioro młodych mieszkańców naszego powiatu: Daria Heberlejn (studentka logopedii na UKW w Bydgoszczy), Kacper Sadowski (student fizjoterapii na UMK Collegium Medicum w Bydgoszczy), Julia Bolla (studentka filologii angielskiej na UMK w Toruniu), Maciej Kisiel (student mechatroniki na UKW w Bydgoszczy) oraz Barbara Osińska (studentka kierunku skandynawsko-bałtyckiego na UMK w Toruniu) – przedstawia stypendystów Maciej Rataj.

Autorzy Programu Stypendiów Pomostowych

Autorem programu jest Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności, a wśród licznych partnerów znajdują się m.in. Fundacja Wspomagania Wsi oraz Narodowy Bank Polski. Administratorem  jest Fundacja Edukacyjnej Przedsiębiorczości. 

– Program tworzy kilka segmentów: SEGMENT I A obejmuje maturzystów pochodzących z rodzin byłych pracowników PGR, a SEGMENT I B adresowany jest do maturzystów uczestniczących w III etapie olimpiad przedmiotowych. Z kolei SEGMENT I C przeznaczony został dla maturzystów pochodzących z rodzin wielodzietnych lub rodzin zastępczych, lub placówek opiekuńczo-wychowawczych typu socjalizacyjnego (państwowych domów dziecka), zaś  SEGMENT II to oferta dla maturzystów mających rekomendacje lokalnych NGO i właśnie LGD Ziemia Wąbrzeska uczestniczy w tej części, udzielając rekomendacji przyszłym studentom, mieszkańcom gmin: Dębowa Łąka, Książki, Ryńsk oraz miasta Wąbrzeźno – tłumaczy Maciej Rataj.

W ramach 15. edycji Programu Stypendiów Pomostowych przyznano dotąd ponad 20 tys. różnego rodzaju stypendiów, w tym prawie 15 tys. na I rok studiów.

Dla kogo wsparcie?

O stypendium na pierwszy rok studiów mógł się ubiegać tegoroczny maturzysta, który dobrze zdał egzaminy maturalne, tj. uzyskał co najmniej 90 pkt. liczonych według specjalnego algorytmu. Pod uwagę brane były egzaminy pisemne z przedmiotów obowiązkowych i dodatkowych zdanych na poziomie podstawowym i rozszerzonym. 

– Stypendia przewidziane są dla studentów I roku dziennych studiów I stopnia lub I roku dziennych jednolitych studiów magisterskich, realizowanych w polskich publicznych uczelniach akademickich – mówi Rataj. – Ważna była także sytuacja materialna osoby, która starała się o to stypendium. Regulamin określał, że dochód na osobę w rodzinie nie mógł przekraczać 1600 zł brutto (lub 1800 zł brutto, jeśli w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne). Dochód ustalano biorąc pod uwagę czerwiec tego roku – tłumaczy.

Co istotne, po pierwszym roku stypendyści, którzy osiągnęli dobre wyniki w nauce, będą mogli starać się o stypendia na II, III i IV rok studiów, stypendia językowe, stypendia na wyjazd na zagraniczną uczelnię, stypendia doktoranckie oraz staże w Stanach Zjednoczonych oraz w kraju. Tegoroczni stypendyści będą mogli składać wnioski samodzielnie, nie będzie ich obowiązywać pośrednictwo LGD.

Życzenia stypendystom złożył Władysław Łukasik, prezes stowarzyszenia LGD Ziemia Wąbrzeska. 

– Są to pierwsze stypendia w naszej Lokalnej Grupie Działania, tym bardziej gratuluję państwu, jako tym osobom, które przecierają szlak ubiegania się o taką pomoc – mówił Władysław Łukasik. – Kiedy za rok program będzie funkcjonował w tej samej formie, to wasi koledzy i koleżanki będą wiedzieli, do kogo można zwrócić z prośbą o pomoc, jak należy starać się o takie stypendium. Można powiedzieć, że to tylko 500 złotych albo aż 500 złotych miesięcznie przez dziesięć miesięcy roku akademickiego. Mam nadzieję, że te środki wesprą was w studiowaniu, choć zdaję sobie sprawę, że są one niewystarczające i konieczna jest pomoc rodziców. Ale to stypendium na pewno będzie pewnym ułatwieniem. Program obejmuje pomocą studentów studiów licencjackich, magisterskich, a nawet doktoranckich, więc życzę, abyście w kolejnych latach nauki również mogli skorzystać z tego wsparcia –  dodał prezes stowarzyszenia LGD.

Jak przebiegał proces rekrutacji? 

– O stypendium dowiedziałam się od mojej mamy i właśnie rodzice najbardziej mnie wspierali i pomagali załatwiać wszystkie formalności – mówi Barbara Osińska. – Trzeba było załatwić trochę dokumentów, ale nie było to aż tak wiele, np. zaświadczenie o zarobkach, zaświadczenie, że jestem mieszkanką gminy Ryńsk od co najmniej dwóch lat, świadectwo maturalne – dodaje Barbara.
Rekrutacja nie była skomplikowana także według Macieja Kisiela. 

– Mieszkam w akademiku, a dokumenty potrzebne przy ubieganiu się o stypendium były prawie te same, co w przypadku składania wniosku o miejsce w domu studenckim. Nie miałem więc żadnych kłopotów – opowiada Maciej.

Z kolei Daria Heberlejn o stypendium dowiedziała się od dyrektora liceum Aleksandra Czarneckiego. 

– Pan dyrektor skontaktował się z moją mamą, poinformował, że istnieje możliwość starania się o takie wsparcie. I właśnie mama bardzo dużo mi pomogła w tych wszystkich formalnych sprawach – wyjaśnia Daria.

Obecna na spotkaniu Małgorzata Heberlejn zauważyła, iż stypendium pomostowe to istotna pomoc dla rodziny studenta. 

– Jaka by to nie była kwota, to na pewno będzie wykorzystana na potrzeby studiowania. Nie zarabiamy tyle, aby w pełni zaspokoić potrzeby studiującej córki, więc jako rodzice jesteśmy zadowoleni, iż dzięki stypendium po prostu Darii będzie łatwiej pokryć niezbędne wydatki –  mówiła Małgorzata Heberlejn. – Chciałabym również podkreślić, że uzyskaliśmy bardzo dużą pomoc ze strony pracowników biura LGD, którzy informowali, doradzali, pomogli uporać się z różnymi formalnymi sprawami – zaznaczyła mama Darii.

Potrzebna większa promocja programu

Choć stypendium pomostowe jest znaczącą formą pomocy, to jak wskazują pracownicy LGD, przy pierwszej edycji zainteresowanie potencjalnych stypendystów było mniejsze, niż się spodziewali. 

– Rozmawialiśmy z rówieśnikami o tym, że można starać się o takie stypendium, ale niektórzy np. tłumaczyli, że nie spełniają kryterium dochodowego, a jeszcze inni trochę obawiali się, że ich wnioski mogą zostać odrzucone, więc także nie zdecydowali się, aby spróbować – mówi Maciej Kisiel. – Mam również znajomego, który ubiegał  się o stypendium pomostowe, ale w innym segmencie. Niestety, nie dostał, choć średni dochód w rodzinie miał niewysoki. Rozmawialiśmy na ten temat. Kryteria w zakresie osiągnięć edukacyjnych były moim zdaniem łatwiejsze do spełnienia niż kryteria dochodowe – dopowiada.

– Być może brak przekonania, iż warto starać się o stypendium, wynikał z faktu, że to dopiero pierwsza edycja. Może młodzi założyli, iż wniosków będzie tak dużo, że ich starania mają nikłe szanse powodzenia – dodaje prezes stowarzyszenia Władysław Łukasik.
W kolejnej edycji akcja promocyjna ma rozpocząć się wcześniej. 

– Razem z panem Grzegorzem Banasiem stwierdziliśmy, że akcję informacyjną skierowaną do potencjalnych stypendystów należy zacząć dużo wcześniej i bardziej zaangażować do tego celu szkoły. Jeszcze podczas trwania ostatniego roku nauki w liceum czy techniku –  zaznacza Maciej Rataj.

Pomysł zdecydowanie popiera Grzegorz Banaś, przewodniczący komisji stypendialnej udzielającej maturzystom rekomendacji. 

– W szkołach na pewno będziemy propagować informacje na temat programu. Może to być z jednej strony motywacja dla uczniów, aby osiągali jak najlepsze wyniki podczas egzaminów. Może również wpływać pozytywnie na ich aktywność społeczną, uczyć współpracy z ludźmi, co przyda się naszym absolwentom w późniejszym życiu. Uczniowie zobaczą, że pieniądze są na wyciągnięcie ręki, że stanowią dużą pomoc podczas studiowania, więc na pewno będą mieli kolejny bodziec motywacyjny. Zaprocentuje to lepszymi wynikami na maturze – dodaje Grzegorz Banaś.

Studia – nowe, ale pozytywne doświadczenie

Po pierwszym miesiącu studiowania młodzi wskazują, że ta forma nauki różni się od ich dotychczasowych doświadczeń. 

– W szkole średniej często było tak, że to nauczycielom bardziej zależało, abyśmy coś robili. Teraz wykładowcy nie naciskają na nasze działanie. Stawiają na naszą samodzielność, a efekty nauki przecież będą od tego zależeć. Kto nie chce, nie angażuje się, jednak podczas kolokwium czy sesji wszystko wyjdzie – ocenia Maciej Kisiel.

Pozytywnie o studiowaniu wyraża się także Barbara Osińska. 

– W ciągu tego miesiąca zdążyłam już trochę poznać zasady i uważam, że jest ciekawiej niż w szkole średniej. Mam np. mniej zajęć, sama mogę decydować kiedy i na jakie zajęcia chcę się zapisać. To sytuacja bardzo komfortowa – mówi studentka wydziału historii UMK.

Zadowolona z wyboru kierunku jest również Julia Bolla. 

– Studia odpowiadają moim zainteresowaniom, więc nie traktuję nauki jako naukę, ale bardziej jako przyjemność – wskazuje Julia. – Choć na początku to był lekki szok. Inaczej wygląda tryb przyswajania wiedzy niż ten, do którego byłą przyzwyczajona w liceum – dodaje.

Studenci wyższych uczelni mogą ubiegać się o różne formy pomocy stypendialnej (socjalne, naukowe). Stypendia pomostowe stanowią pewną nowość. W województwie kujawsko-pomorskim tylko dwie Lokalne Grupy Działania realizują program Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności. Ziemia Wąbrzeska jest jedną z nich.  

Tekst i fot. (krzan)

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do