Spotkanie z Jakubem Skworzem

Co łączy Adama Mickiewicza, Marię Skłodowską-Curie i uczniów klas czwartych ze szkół podstawowych nr 2 i 3 w Wąbrzeźnie? Spotkanie z pisarzem, który potrafi rozbudzić ciekawość do historii i nauki, a przy okazji nie boi się odpowiedzieć na pytanie: „Lidl czy Biedronka?”

Gościem wąbrzeskiej biblioteki w ramach majowego Tygodnia Bibliotek był Jakub Skworz – pisarz, dziennikarz, autor książek dla dzieci i młodzieży, znany m.in. z cyklu „Wciągające książki o wielkich Polakach”. To on ożywia znane postaci, takie jak Mickiewicz i Skłodowska, pokazując, że zanim stali się pomnikami historii, byli... całkiem zwykłymi dziećmi.

Podczas spotkania autor zaprezentował swoje dwie książki: „Adaś Mickiewicz. Łobuz i mistrz” oraz „Mania Skłodowska”. Obie powieści, oparte na faktach, przypominają, że każdy wielki człowiek kiedyś chodził do szkoły, popełniał błędy, śmiał się z głupot i... szukał swojej drogi.

Spotkanie miało charakter rozmowy – żywej, pełnej śmiechu, ciekawostek i trafnych spostrzeżeń. Pisarz z pasją opowiadał o bohaterach swoich książek, ale równie mocno podkreślał coś innego – warto szukać swojego powołania, próbować, eksperymentować i nie bać się marzyć.

A skoro o eksperymentach mowa – uczniowie wzięli udział w bezpiecznych doświadczeniach chemicznych inspirowanych życiem Marii Skłodowskiej-Curie. Mimo że nie doszło do wybuchów, wyobraźnia eksplodowała – w najlepszym możliwym sensie.

Była też chwila na pytania. Dzieci pytały o wszystko: od ulubionych książek z dzieciństwa, przez to, która z jego własnych powieści jest „najukochańsza”, aż po sprawy naprawdę fundamentalne: „Czy zna pan zwierzę na dwie litery?” (Odpowiedź: „Qń” – zaliczona!), „Real czy Barcelona?” i „Lidl czy Biedronka?”.

Jakub Skworz udowodnił, że spotkania z książką i jej autorem mogą być nie tylko edukacyjne, ale i zabawne, inspirujące oraz pełne pozytywnej energii. Czwartoklasiści z SP 2 i SP 3 wyszli z biblioteki z szerokimi uśmiechami, głowami pełnymi pomysłów i – kto wie – może z nowym marzeniem o napisaniu własnej książki?

(ak), fot. nadesłane