Są wśród samorządowych pereł

Na początku czerwca podano wyniki tegorocznej edycji rankingu Perły Samorządu. Wśród wyróżnionych znalazła się gmina Płużnica, a także osobiście jej wójt Marcin Skonieczka

Ogłoszenie wyników oraz wręczenie nagród i wyróżnień odbyło się podczas Kongresu Pereł Samorządu w Gdyni. Organizatorami rankingu są wspólnie redakcja Dziennika Gazety Prawnej oraz Urząd Miasta Gdyni. Tegoroczna edycja rankingu jest już jedenastą z kolei.

Gmina Płużnica zajęła drugie miejsce wśród gmin wiejskich. Również wójt Marcin Skonieczka znalazł się na drugiej pozycji wśród najlepszych włodarzy gmin wiejskich. Warto przypomnieć, że to kolejne wyróżnienie dla Płużnicy i jej gospodarza w tym renomowanym konkursie. W ubiegłym roku wójt Marcin Skonieczka zajął drugie miejsce w kategorii Najlepszy włodarz – gminy wiejskie, zaś gmina została sklasyfikowana na trzecim miejscu w kategorii Najlepsza gmina wiejska.

Uczestnicy Kongresu Perły Samorządu dyskutowali o finansach gmin podkreślając, iż stabilne budżety to podstawa, aby samorządy mogły realizować swoje zadania oraz zaspokajać potrzeby mieszkańców. Główne obszary tematyczne Kongresu pokrywały się z tymi, które znajdują się w centrum uwagi władz samorządowych i lokalnych społeczności. Rozmawiano więc o sprawach fundamentalnych – dochodach własnych samorządów, dotacjach i subwencjach oraz funduszach europejskich. Samorządowcy zastanawiali się, gdzie można szukać pieniędzy, jeśli w kasie ich nie ma? Dyskusje dotyczyły także szpitali oraz ich kondycji finansowej, sytuacji w oświacie i finansowanie edukacji, a ponadto tematyki związanej z energetyką. Nie zabrakło również tematów mówiących o współpracy samorządów lokalnych z przedsiębiorcami i inwestorami.

Jak wyjaśniała na portalu „Gdynia – moje miasto” Marta Gocłowska, organizatorzy rankingu oceniają gminy zarówno z perspektywy mieszkańców, obywateli, dla których samorządy pracują, jak i z punktu widzenia ekspertów ds. sektora publicznego, którzy wiedzą które zadania leżą w gestii jednostek samorządu terytorialnego i na co gminy mają realny wpływ.

– Wszyscy widzimy ogrom pracy, jaka jest wykonywana w samorządach. Jest to władza najbliżej obywatela, z usług publicznych wszyscy korzystamy codziennie. W związku z tym, ranking to przede wszystkim forma docenienia ciężkiej pracy, która jest wykonywana przez gminy. Oczywiście, rankingi rządzą się swoimi prawami – to lekka formuła, a nie pogłębione badanie czy studium naukowe. Jednak udział w rankingu daje gminom możliwość nie tylko pochwalenia się własnymi sukcesami, ale także przestrzeń do zainspirowania innych do działania. Sukcesy poszczególnych gmin są późnej opisywane i każda następna może sięgnąć do tych dobrych praktyk. Przede wszystkim jest to kwestia docenienia pracy samorządów. No i jest też element konkurencji – gminy konkurują w tym rankingu między sobą – tłumaczyła Marta Gocłowska, menedżerka PwC Polska, partnera merytorycznego konkursu.

Gminy oceniane są na podstawie bardzo obszernych ankiet. – Pytamy o bardzo różne działy funkcjonowania gminy. Często zdarza się tak, że kiedy gmina dostaje ankietę, to musi ją rozdysponować do różnych wydziałów urzędu po to, żeby zgromadzić wszystkie informacje. To jest oczywiście ogromny wysiłek dla gminy. Zdajemy sobie z tego sprawę i tym bardziej jesteśmy wdzięczni, że gminy chcą podejmować to wyzwanie. Natomiast dzięki temu, że są to różne działy – gospodarka, zdrowie i opieka, środowisko, edukacja czy cyfryzacja – możemy sprawdzić różne aspekty działalności gminy. Sukces tylko w jednym czy dwóch obszarach nie da bardzo dobrego wyniku w rankingu. Trzeba być dobrym, a nawet bardzo dobrym we wszystkich obszarach – podkreśla Marta Gocłowska.

(krzan)

Fot. (archiwum)