
Edukacja czy praca, a może jedno i drugie jednocześnie? Tegoroczni maturzyści sprawdzili, jakie mają możliwości po ukończeniu szkoły ponadgimnazjalnej
Na wtorkowych targach edukacji i pracy, które w tym roku odbyły się w wąbrzeskim liceum, zjawiło się 16 wystawców: przedstawicieli uczelni z Bydgoszczy, Torunia i Grudziądza oraz agencji rekrutujących do pracy. Nie zabrakło też reprezentantów wojskowej komendy uzupełnień. Agencje pracy szukały pracowników na produkcję oraz personelu McDonald’s. Urzędnicy pośredniaka zapoznawali chętnych z aktualnymi ofertami pracy z zakresu gastronomii, przetwórstwa tworzyw sztucznych, farmacji, handlu i logistyki.
– Pracodawcy chcą osoby posiadające kwalifikacje zawodowe. Nie są zainteresowani przyuczeniem – mówi Wojciech Dombrowski, dyrektor PUP w Wąbrzeźnie. – Mamy programy skierowane do ludzi w różnym wieku – od staży, okresu 2-letniego zatrudnienia, przez prace interwencyjne, do doposażenia stanowiska pracy. Największym zainteresowaniem wśród młodych ludzi cieszą się staże.
Uczelnie miały maturzystom do zaoferowania wachlarz nowatorskich kierunków. Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy promował psychologię, rewitalizację dróg wodnych – jedyny taki kierunek w Europie, innowacyjność i zarządzanie sferą publiczną, lingwistykę stosowaną – język rosyjski z chińskim.
– To kierunki cieszące się największą popularnością w ostatnim czasie. Są unikatowe. Otwieramy się na nowe obszary, żeby dostosować ofertę do rynku pracy – mówi Agnieszka Lewandowska z działu promocji i biura prasowego UKW.
Tegoroczni maturzyści zadawali pytania, wypełniali ankiety, brali ulotki i foldery, żeby spokojnie przeanalizować je w domu.
– Prezentowaną tutaj ofertę traktujemy jak alternatywę na wypadek, gdybyśmy się nie dostały na wymarzone studia – mówi w imieniu swoim i koleżanek licealistka Ola Góralska, która wybiera się na filologię polską. – Kierunek studiów wybrałam kierując się pasją i tym, w czym jestem dobra.
Maja Chrzanowska zdecydowała się na logopedię: – Chciałabym pracować z ludźmi. Poza tym wiem, że wiele dzieci ma problemy z mową. Logopedzi są więc potrzebni.
O studiowaniu lingwistyki stosowanej marzy Maja Matuszewska: – Na tym kierunku poznam dwa języki obce w stopniu zaawansowanym. Kierowałam się nie tylko zainteresowaniami, ale także potrzebami rynku pracy.
Alicja Szwulińska nie ma jeszcze konkretnych planów co do dalszej edukacji. – Rozważam różne opcje. Ostrożnie wybieram kierunek, żeby potem nie żałować – mówi.
Jej koleżanka Kinga Kamycka chce studiować w dużym mieście. – Większe miasto to większe możliwości znalezienia pracy – stwierdza.
To już czwarta odsłona targów. Organizatorem przedsięwzięcia był Punkt Pośrednictwa Pracy OHP w Wąbrzeźnie.
Tekst i fot. (pg)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie