Reklama
Policja apeluje – Piłeś? Nie jedź!
15/09/2017 09:47
W poniedziałek rano wąbrzescy policjanci przeprowadzili kolejną akcję pn. „Trzeźwy kierujący”. Skontrolowali 610 pojazdów i zatrzymali dwóch pijanych kierowców.
– Od wczesnych godzin porannych funkcjonariusze prowadzili działania ukierunkowane na eliminowanie z ruchu nietrzeźwych osób kierujących pojazdami – mówi sierż. szt. Michał Głębocki.
Kontrolowano wszystkich uczestników ruchu drogowego. Patrole pojawiły się w Wąbrzeźnie: na ul. Macieja Rataja, Chełmińskiej, Wolności oraz w Czystochlebiu.
– Niestety, pomimo licznych apeli ze strony policji kierowcy nadal decydują się na jazdę pod wpływem alkoholu. W trakcie trwania działań policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy prowadzili swoje pojazdy pod wpływem alkoholu. Pierwszy (już o godz. 6.15) wpadł 64- letni mieszkaniec Torunia z wynikiem 0,65 promila alkoholu w organizmie. Kolejny kierujący na „podwójnym gazie” został zatrzymany na ulicy Wolności o godz. 9.20. U mieszkańca Wąbrzeźna policyjny alkomat wskazał 0,60 promila alkoholu – mówi Głębocki.
Nietrzeźwi kierujący za swój czyn odpowiedzą przed sądem.
(krzan), fot. KPP Wąbrzeźno
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo wabrzezno-cwa.pl
Reklama
Nie ma czegoś takiego jak kontrola trzeźwości... Jaką Policja ma podstawę do przeprowadzenia kontroli trzeźwości...? Nie ma żadnej... A to że zrobili sobie taką akcję to nie jest żadna podstawa... Nikt z zatrzymanych nie musiał dmuchać, mógł odmówić i spokojnie sobie odjechać bez żadnych konsekwencji. Policja może przeprowadzić kontrolę trzeźwości tylko wtedy kiedy ma ku temu uzasadnione podstawy, np czuć od kierującego alkohol albo jego zachowanie wskazuje na spożycie alkoholu, lub kierujący jest uczestnikiem np kolizji drogowej, wypadku itp...
@UP proszę Cię bardzo powód - kierujący dziwnie się zachowywał i tor jazdy jaki obrał przypominał jazdę osoby pod wpływem wystarczający powód? Akurat tego typu akcje są potrzebne i tyle, nie lubię jak smerfy mnie zatrzymują, ale bardziej nie lubię pijaków za kółkiem efekt? - zatrzymuje się do kontroli i nie mam z tym problemu, raz nawet miły funkcjonariusz przypomniał mi, że mam ostatni dzień badania ważne, a zapomniałem o tym zupełnie, więc nie dramatyzuj.