
Jest bohaterem różnych bajek oraz ulubioną przytulanką i pocieszycielem wielu maluchów – dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Wąbrzeźnie świętowały Dzień Pluszowego Misia
Kultowa przytulanka najbliższa jest tym najmłodszym, dlatego dzieci z oddziałów przedszkolnych przyniosły w piątek do szkoły swoje ulubione misie. Z każdym wiążą się jakieś miłe wspomnienia.
– Stasia mam od dawna. Dostałem go od mamy. Trzymam go w moim pokoju. Jest przytulaśny i mięciutki, dlatego go lubię – opowiada Dominik Lachowicz.
Roksanka Chrzanowska też ma swojego ulubionego pluszaka.
– Mój miś jest cały biały i kudłaty. Lubię też bajkę o Kubusiu Puchatku – mówi.
Dzień Pluszowego Misia wypełniły dzieciom misiowe wierszyki, piosenki i zabawy. Maluchy malowały też misiowe obrazki.
Zabawka obchodzi swoje święto 25 listopada. Ustanowiono je w 2002 r., w setną rocznicę powstania pluszaka. Geneza misia jako maskotki ma swoje korzenie w pewnym wydarzeniu. W 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt wziął udział w polowaniu, podczas którego jeden z jego towarzyszy postrzelił małego niedźwiadka. Prezydent ulitował się nad zwierzakiem i kazał go puścić wolno. Historia ta została uwieczniona na obrazku, który trafił do waszyngtońskiej gazety. Zobaczył go producent zabawek i wpadł na pomysł wykonania pierwszych pluszowych misi, które nazwano zdrobniałym imieniem prezydenta czyli „Teddy”.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie