
Długo nie cieszył się wolnością 41-letni mieszkaniec Wąbrzeźna, który krótko po opuszczeniu zakładu karnego wrócił do "złodziejskiego fachu".
W ciągu ostatnich miesięcy do wąbrzeskiej jednostki wpłynęło kilkanaście zawiadomień o drobnych kradzieżach sklepowych. Łupem złodzieja najczęściej padały słodycze i alkohol. Wszystkie te zdarzenia łączył jeden wspólny mianownik czyli sprawca. Podczas jednej z pierwszych kradzieży złodziej został zatrzymany na gorącym uczynku przez pracownika ochrony, towar powrócił do sprzedaży, a wezwani na miejsce policjanci ukarali go mandatem karnym za popełnione wykroczenie.
– Ten jednak nie wyciągnął wniosków i nie wykorzystał raz danej mu szansy, okradając kolejne sklepy. Policjanci zespołu do spraw wykroczeń zbierając materiał dowodowy w poszczególnych sprawach, zabezpieczyli nagrania z monitoringów sklepów, gdzie ustalili, że kradzieży dokonywał ten sam mężczyzna. Zebrane materiały pozwoliły na postawienie mu zarzutów za kilkanaście drobnych kradzieży – informuje Komenda Powiatowa Policji w Wąbrzeźnie.
Decyzją sądu wobec mężczyzny wydany został nakaz zatrzymania i umieszczenia w więzieniu oraz zapłaty za skradziony towar. Notoryczny złodziej postanowił uniknąć kary i zaczął ukrywać się przed organami ścigania, jednak już po zaledwie kilku dniach był w rękach policjantów, którzy ustalili miejsce jego pobytu i przewieźli go do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe tygodnie.
(ak), fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie