Nowe wyzwania przed zieleńską młodzieżą

2 września uczniowie Szkoły Podstawowej w Zieleniu powrócili do swoich szkolnych ławek, by wspólnie rozpocząć nowy rok edukacji.

Szkoła Podstawowa w Zieleniu cieszy się dużym uznaniem w lokalnym środowisku. Jest to placówka, w której podopieczni osiągają wysokie wyniki sprawdzianów kompetencji, a także czołowe miejsca w konkursach i zawodach. Zieleńscy uczniowie realizują również wyjątkowe i nowatorskie projekty, które rozwijają ich pasje i zainteresowania. Według nauczycieli SP w Zieleniu szkoła to nie tylko obowiązki, ale również miejsce zawiązywania przyjaźni oraz pobudzania kreatywności i wrażliwości.

– Zawsze sobie powtarzam, że jak coś jest możliwe dla innych, to również jest to możliwe dla mnie – zwróciła się do swoich uczniów Sabina Topij-Brylińska, dyrektor SP w Zieleniu, podczas uroczystego apelu rozpoczynającego nowy rok szkolny. – Chciałabym, aby wszyscy uczniowie kierowali się słowami „chcę” i „potrafię”. Jeśli te słowa będą przewodnie, to gwarantuję wam, że jesteście w stanie osiągnąć każdy sukces. Musicie sami zbudować sukces w swojej głowie, żeby on się urzeczywistnił. Żyjemy w czasach, w których jak nigdy dotąd mamy ogromne możliwości rozwoju.

W tym roku 164 uczniów z dziesięciu szkolnych oddziałów będzie rozwijać swoje umiejętności, korzystając z zajęć świetlicowych i szerokiej gamy zajęć rozwijających. Tym, którzy mają różnego rodzaju zaległości i trudności w nauce, szkoła stworzy możliwość wyrównywania braków. Młodzież zostanie również objęta pomocą psychologiczną i pedagogiczną.

Podczas wakacji w szkole zostały zrealizowane liczne inwestycje – odświeżono elewację frontu budynku, powstała sala zabaw dla najmłodszych uczniów, położono gładź na ściany, pomalowano klasę pierwszą oraz klasę geografii, a także ozdobiono korytarz pamiątkami z musicalu „Piotruś Pan”.

2 września był również dobrą okazją do uczczenia 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Tego dnia dzieci poznały także nowego pracownika szkoły. Od września funkcję woźnego będzie pełnił Marcin Milanik.

Tekst i fot. (olagoralska)