
Od wtorku do czwartku, w dniach 25-27 maja br., uczniowie ósmych klas przystąpili do sprawdzianu z języka polskiego, matematyki i języków obcych.
Zgodnie z obostrzeniami sanitarnymi przed wejściem na salę wszyscy musieli być w maseczkach. Losowanie stolików przeprowadzał przewodniczący komisji nadzorującej w obecności uczniów i obowiązkowo w rękawiczkach jednorazowych. Sala była wietrzona przed, w trakcie i po sprawdzianie. Ósmoklasiści byli skoncentrowani i nastawieni na jak najlepsze wykonanie zadania.
Po wypełnieniu testu z matematyki bohaterowie dnia podzielili się swoimi spostrzeżeniami. Większość stwierdziła, że z zadaniami zamkniętymi nie było większych problemów. Natomiast zadania otwarte pozostawiają sporo wątpliwości co do poprawności ich wykonania.
Dzień wcześniej, w ramach sprawdzenia wiedzy i umiejętności w zakresie języka polskiego, większość uczniów najstarszych klas szkół podstawowych wybrała napisanie rozprawki, a nie opowiadania. Według polonisty jednej z gminnych szkół wybrali trudniejszą wersję.
– Opowiadanie dawało dużo możliwości dowolnej interpretacji i doboru postaci z lektur obowiązkowych. Przeniesienie bohatera literackiego z przeszłości w teraźniejszość dawało duże pole do popisu. Przy wyborze rozprawki nie było już tak łatwo. Argumentowanie sytuacji, w których można poznać samego siebie na przykładzie lektur obowiązkowych, ograniczało możliwość celnego przykładu i poprawnego uzasadnienia – twierdzi nasz rozmówca.
Gdy zostaną opublikowane wyniki egzaminów, okaże się jak było naprawdę.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie