
Od 13 do 21 czerwca 21 uczniów wąbrzeskiego LO wraz dwoma opiekunami spędzało czas w partnerskiej szkole Albert-Schweitzer-Schule w Alsfeld. Wizyty i rewizyty są efektem funkcjonującej już od ponad 30 lat wymiany polsko-niemieckiej młodzieży.
Po blisko dwunastogodzinnej podróży autokarem młodzi Polacy zostali przywitani na Stadthallenplatz przez ich rówieśnicy z Niemiec. Wąbrzescy licealiści zostali zakwaterowani w rodzinnych domach swoich kolegów i koleżanek.
– Wizytę rozpoczęliśmy od spotkania w szkole partnerskiej i omówienia programu projektu – mówi nauczyciel języka niemieckiego Michał Stenzel. – Następnie pojechaliśmy na wycieczkę do Trutzhain, do obozu jenieckiego dla podoficerów i szeregowców z czasów II Wojny Światowej. Dowiedzieliśmy się o losach pojmanych żołnierzy, zwiedziliśmy teren obozu, będącego dziś jest niewielką miejscowością, której centrum stanowią odnowione dawne baraki – relacjonuje.
Z kolei w czwartek od rana uczniowie liceum wzięli udział w zajęciach lekcyjnych w niemieckiej szkole. – Następnie w historycznym ratuszu spotkaliśmy się z burmistrzem Alsfeld, który przybliżył nam dzieje tego miejsca. Przespacerowaliśmy się po średniowiecznej starówce miasta z piękną zabudową z muru pruskiego. Ponadto w szkole partnerskiej spotkaliśmy się z jej dyrektorem Christianem Boulduanem i jego zastępcą Thomasem Weidemannem, wieloletnim organizatorem wymiany polsko-niemieckiej – opowiada Michał Stenzel. – Przekazaliśmy upominki dla szkoły partnerskiej, m.in. maskotkę „Wąbrzuś”, piękny album ze zdjęciami Wąbrzeźna z perspektywy drona oraz pamiątki z powiatu wąbrzeskiego. Potem zjedliśmy pizzę i udaliśmy się do kina na seans filmu „Arielle” – dodaje.
Piątek rozpoczął wycieczkowy weekend. Najpierw grupa pojechała Stadtallendorf, gdzie zwiedziła Centrum Informacyjne oraz tereny obozów pracy przymusowej z czasów II wojny światowej. Natomiast w sobotę wszyscy wyruszyli na trzydniową wycieczkę do Norymbergii. – Zaczęliśmy od zwiedzania miasta, poszukując śladów działalności nazistów w latach trzydziestych i czterdziestych ubiegłego wieku. Następnie pojechaliśmy do schroniska młodzieżowego, zlokalizowanego w Zamku Cesarskim, zjedliśmy obiadokolację, a wieczorem zwiedziliśmy Bunkry Sztuki, w których składowano dzieła sztuki, również te zrabowane w podbitych przez hitlerowskie Niemcy państwach. Ten intensywny dzień zakończyła wieczorna przechadzka po przepięknej norymberskiej starówce – mówi nauczyciel.
W programie wycieczki znalazło się również zwiedzanie Centrum Dokumentacyjnego, zlokalizowanego na terenach dawnych zjazdów NSDAP. – Uczestniczyliśmy w warsztatach pt. „Młodzież w narodowym socjalizmie: pomiędzy dopasowaniem a oporem” oraz odbyliśmy długi spacer po terenach zjazdów partii nazistowskiej, w czasie którego obejrzeliśmy gigantyczne i ponure budowle z tamtych czasów. Zaś po południu nastąpił czas na powtórne odkrywanie uroczych zakątków Norymbergi – informuje germanista.
Następnego dnia licealiści udali się do Pałacu Sprawiedliwości w Norymberdze. Miejsca, w którym w dniu 20 listopada 1945 r. rozpoczął się proces przeciwko głównym zbrodniarzom wojennym. – Po sali sądu i wystawie oprowadzał nas przewodnik, który z chęcią odpowiadał na liczne pytania młodzieży. Po zwiedzeniu wystawy wzięliśmy udział w warsztatach nt. Procesów Norymberskich. W ich ramach obejrzeliśmy film oraz poszukiwaliśmy w materiałach źródłowych odpowiedzi na pytania, związane z tym wydarzeniem historycznym. Wieczorem zmęczeni, ale pełni wrażeń wróciliśmy do Alsfeld – mówi Stenzel.
Ostatni dzień międzynarodowej wymiany poświęcono na spacery po Alsfeld, a także na zajęcia lekcyjne. Wieczorem zaś odbyła się wspólna kolacja i podsumowanie części historycznej projektu. – Na zasadzie „burzy mózgów” padły już pierwsze pomysły, dotyczące rewizyty młodych Niemców za rok w Polsce – dopowiada Michał Stenzel.
Podczas pożegnania nie zabrakło łez, ponieważ młodzi Polacy i Niemcy zdążyli się już z sobą zaprzyjaźnić. – Wymiana młodzieży to nie tylko intensywny program historyczno-kulturalny. Młodzież w wolnym czasie brała udział w wycieczkach do pobliskich ciekawych miast i atrakcji turystycznych, spotykała się na grillu, w klubach młodzieżowych, w parkach rozrywki i dyskotekach. Spędzała ze sobą czas, poznawała się, rozmawiała po niemiecku i angielsku, bawiła się. Wszystko to jest również bardzo istotnym elementem wymiany polsko-niemieckiej – podsumowuje Michał Stenzel.
Jak mówią organizatorzy, wyjazd był możliwy dzięki hojnej dotacji finansowej Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży, a także wsparciu Starostwa Powiatowego w Wąbrzeźnie.
(oprac. krzan)
Fot. (nadesłane)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie