Madonny majowe oglądali w kościele [zdjęcia]

Niedzielną sumą w dniu 2 czerwca zakończyła się oficjalnie wystawa malarska autorstwa Cecylii Szymańskiej w kościele w Dębowej Łące

Madonny towarzyszyły nabożeństwom majowym, które są tradycyjnie dedykowane Matce Bożej. Wystawa składała się z około 100 obrazów. Madonny były przedstawione w różnych okolicznościach, czyli wśród kwiatów, z gromnicą, w wersji mozaikowej czy też z dzieciątkiem załamującym ręce w czasie pandemii.

Oglądający wystawę nie kryli zachwytu, a nawet okazało się, że sprzedany obraz musi autorka poniekąd skopiować, bo kolejny nabywca oczekuje wybranego wyrazu artystycznego. Malarka Cecylia Szymańska wspomina:

– Z moją matką chrzestną chodziłam na nabożeństwa majowe w wieku przedszkolnym. Było to dla mnie duże przeżycie, tym bardziej, że ubierałam się w krakowski strój z serdakiem pełnym cekinów. Podczas naszych wizyt w kościele uwielbiałam oglądać obrazy, które miałam w zasięgu wzroku. Być może właśnie wtedy narodziła się we mnie fascynacja malarstwem. Temat madonny jest obecny w mojej twórczości od zarania. Docenienie matki i szacunek jej oddany jest zawarty w opowieści o cudzie w Kanie Galilejskiej, kiedy Jezus wysłuchał prośby matki i zamienił wodę w wino. Dla mnie osobiście ma wielkie znaczenie docenienie roli matki w każdym możliwym aspekcie, a że madonny przedstawiają wszystko co najlepsze, więc je maluję – dodaje artystka.

Ks. dr hab. Krzysztof Krzemiński, prof. Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zawarł w swojej homilii kilka uwag odnoszących się do malarskiej wystawy w kościele. Wspomniał między innymi, że życie podpowiada tematy i daje inspiracje, a im one głębsze, tym piękniejsza kultura. Otrzymany od Boga talent pozwala przelać te inspiracje na obrazy. Maryja uczy nas jak żyć i budować więzi, co w czasach ogromnej samotności ludzi ma ogromne znaczenie.

Piękna Madonna to typ rzeźby przedstawiający Maryję z Dzieciątkiem na ręku, występujący w sztuce gotyckiej od około 1400 roku w ramach tzw. stylu pięknego. Sam temat był powszechnie przedstawiany w sztuce już znacznie wcześniej, jednak dopiero w gotyku międzynarodowym zyskał nowe, dotąd nieznane charakterystyczne cechy. W malarstwie spopularyzował się poprzez Madonnę Sykstyńską Rafaela Santi czy chociażby „Madonny pod jodłami” Cranacha. Przykładów jest mnóstwo, a madonny autorstwa Cecylii Szymańskiej z Dębowej Łąki są jedyne w swoim rodzaju.

Tekst i fot. B. Walas

oraz fot. nadesłane