Listopadowe wieści z „trójki”

W ostatnich tygodniach uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Wąbrzeźnie poznali najpiękniejsze baśni, odwiedzili teatr oraz wzięli udział w konkursie fotograficznym

Czarodziejski świat baśni

Bajki, baśnie i legendy odgrywają ważną rolę w życiu każdego człowieka, a ich bohaterowie sprawiają, że świat (nie tylko dziecięcy) staje się barwny i radosny. Tak uważają nauczyciele SP 3 w Wąbrzeźnie, dlatego z ich inicjatywy bajkowe postaci doczekały się swojego szkolnego święta. 6 listopada w „trójce” zorganizowano Dzień Postaci z Bajek, Baśni i Legend. 

– Uczniowie przyszli przebrani w przepiękne baśniowe i legendarne stroje. Na szkolnych korytarzach można było spotkać między innymi: księżniczki, piratów, wróżki, Smoka Wawelskiego, Kota w Butach, Czerwonego Kapturka, Pippi, Pinokia czy Kopciuszka – opowiada Karolina Bartoś. – Młodsze dzieci słuchały bajek, czytanych przez nauczyciela bibliotekarza oraz starsze koleżanki. Nazywały także bajkowe postaci, kolorowały swoich ulubionych bohaterów i rozwiązywały baśniowe zagadki. Natomiast na lekcjach języka polskiego uczniowie starszych klas odgrywali scenki przedstawiające fragmenty bajek, baśni lub legend, opowiadali treść ulubionych bajek, prezentowali przyniesione z domu przedmioty kojarzące się z tematem, układali historyjki – dodaje nauczycielka.
Jak oceniają organizatorzy, Międzynarodowy Dzień Postaci z Bajek, Baśni i Legend to nie tylko świetna zabawa, ale również doskonała okazja do rozwijania zainteresowań czytelniczych wśród dzieci. 

– Książki rozwijają wyobraźnię, wrażliwość estetyczną, bogacą słownictwo. „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła” mówiła poetka Wisława Szymborska. Warto więc po nie sięgać jak najczęściej – podsumowuje polonistka.

Zwierzak w śmiesznej pozie

Wychowawcy świetlicy zorganizowali konkurs fotograficzny pn. „Zwierzak w śmiesznej pozie”. Wywołane (lub wydrukowane) zdjęcia uczniowie mogli wykonać zarówno aparatem fotograficznym, jak też telefonem komórkowym.

– Celem konkursu było m.in. kształtowanie postaw empatii wobec zwierząt, tworzenie dobrych wzorców opieki na zwierzętami oraz zachęcenie miłośników fotografowania do zaprezentowania własnych umiejętności – wyjaśniają Bożena Łamek i Dorota Piotrowicz.
Pierwsze miejsce zdobyła Laura Grabowski (5b) za zdjęcie pt. „Król kanapy”. Drugie miejsce przypadło rodzeństwu Zuzannie i Mikołajowi Dylewskim, natomiast miejsce trzecie zajął Oskar Marszałkowski (1a). Wyróżnienia otrzymali: Olga Olszewska i Patryk Wawrzyniak (1 b), Konrad Supernak i Kacper Gawron (3a), Oliwia Przybysz i Konrad Szablewski (5b) oraz Sebastian Piotrowicz (6b).

W trosce o bezpieczeństwo

14 listopada najmłodsi uczniowie obejrzeli przedstawienie pt. „Uwaga niebezpieczeństwo!”, przygotowane przez dziewczęta z samorządu szkolnego, pod opieką wychowawczyń świetlicy. 

– Młode aktorki: Zuzia, Oliwia, Marta i Zuzia, w formie bajki zaprezentowały młodszym kolegom różne sytuacje, w których może się znaleźć każde dziecko. Sytuacje, które bywają dla dzieci niebezpieczne – mówią Bożena Łamek i Dorota Piotrowicz. – Co najważniejsze, wspaniale zagrane scenki pokazały, jak w takich zdarzeniach należy się prawidłowo zachować i reagować – podkreślają nauczycielki. – Widzom spektakl bardzo się podobał, mamy więc nadzieję, że będą pamiętać o zilustrowanych w nim zasadach bezpieczeństwa – dodają wychowawczynie.

Za sceniczną swobodę i ciekawą interpretację młode aktorki otrzymały od publiczności gromkie brawa.

Teatr uczy szacunku dla innych

O tym, że każdy człowiek jest wyjątkowy i wartościowy przekonali się uczniowie klas czwartych, którzy 9 listopada udali się do teatru Baj Pomorski w Toruniu. 

– Muzyczny spektakl dla dzieci, inspirowany musicalem Milosa Formana „Hair”, wywarł na uczniach duże wrażenie – oceniają Alina Barszcz i Magdalena Dąbrowska. – Bohaterami spektaklu byli: pająk bez nóg, osa bez żądła, poczwarka motyla, która wstydzi się wyjść z kokonu, bo uważa, że jest za gruba, dwa brzydko pachnące karaluchy oraz tajemnicza istota o dziwnym imieniu – Bleee. Wszyscy mieszkali w hippisowskim busie, jednak nigdzie nim nie jeździli. Pomimo iż byli tam za karę, wcale nie chcieli się stamtąd ruszać. Byli na siebie skazani, ale nie umieli żyć razem, ponieważ nie akceptowali samych siebie. Nauczył ich tego dopiero Paź Królowej. Pokazał, że każdy z nich ma jakiś talent, że coś znaczy, że coś potrafi – opowiadają nauczycielki.

(krzan)
fot. nadesłane