Kolejne ważne dni. I do tego pachnące

Dzień Piekarza i Cukiernika w wersji zajęć dydaktycznych ma wpływ na zmysł węchu i smaku. W Przedszkolu Publicznym „Promyczek” w Dębowej Łące obchodzono pracowicie dzień fachowców związanych ze smakołykami.

Mąka, jaja, woda i inne składniki potrzebne do wypieku słodkości mogą też stanowić świetny materiał do zabawy. Najlepiej wiedzą o tym asystentki odpowiedzialne za utrzymanie czystości w pomieszczeniach. Sporo czasu zajęło im doprowadzenie całego lokalu do stanu właściwego. Nic dziwnego. Nauka kosztuje. Najważniejsze, że przedszkolaki wiedzą co trzeba zrobić, by móc delektować się ciasteczkami, czy babeczkami. Sprawa warta wysiłku, zwłaszcza gdy cudowne zapachy towarzyszą przez cały dzień zajęć.

W punkcie przedszkolnym w Dębowej Łące dzieci własnoręcznie wykrawały foremkami ciasteczka z ciasta przygotowanego przez swoje panie. Później posypywały je cukrem i z wielką uwagą obserwowały cały proces pieczenia ciastek w piekarniku. Na koniec zajęć skonsumowały swoje małe dzieła, co stanowiło chyba najłatwiejszy etap całej cukierniczej produkcji. Od początku do końca nad całością tworzenia słodkości czuwały Liliana Jaworska, Agata Zdziebłowska oraz Agnieszka Gawdzik.

Natomiast pod nadzorem Sonii Galwas i Beaty Zielińskiej tworzono smakowite babeczki. Ten proces miał miejsce w punkcie przedszkolnym w Wielkich Radowiskach. Zastosowano wszelkie zasady higieny obowiązujące piekarzy, cukierników i przedszkolaków. Po dokładnym umyciu rąk dzieci wlewały przygotowane ciasto do foremek. Każde dziecko miało swoje indywidualne dzieło, które było wstawione do piekarnika na wskazane miejsce. Wcześniej był czas na obserwację zachowania ciasta w foremce przed etapem pieczenia i oczywiście oglądanie zmian swojej babeczki pod wpływem temperatury. Na koniec przyszedł czas na lukrowanie i ozdoby z kolorowych cukiereczków.

Część dzieci skonsumowała swoje dzieła na miejscu, a kilkoro przedszkolaków zabrało swoje wypieki do domu. Zgodnie z opinią personelu przedszkola: – Nikt się nie nudził, wręcz przeciwnie, dzieci były bardzo zaangażowane w proces twórczy i rozróżniania składników suchych i mokrych, niezbędnych do wypieku babeczek.

Po takich zajęciach dzieci potrafią docenić smak domowych wypieków i poczucie satysfakcji z własnej pracy.

B. Walas, fot. nadesłane