Jest bezpiecznie czy nie?

W październiku wąbrzeski magistrat przeprowadził badania ankietowe na temat bezpieczeństwa w ruchu drogowym na terenie miasta. Wzięło w nich udział łącznie 135 osób. Na co zwracali uwagę respondenci?

Uczestnicy ankiety wypowiadali się jako kierowcy (72,4 proc.), piesi (24,4 proc.) i rowerzyści/motocykliści (3,2 proc.). Ocenie podlegał obszar miasta, z wyłączeniem jego centralnej części (Placu Jana Pawła II, odcinków ulic 1 Maja, Mickiewicza, Generała Sikorskiego, Królowej Jadwigi, Partyzanta oraz Kopernika, Żołnierza Polskiego, Pułaskiego, Poniatowskiego, Mestwina, Kościuszki, Górnej, Kościelnej, Toruńskiej), czyli poza obszarem zweryfikowanym wcześniej przez ekspertów od ruchu drogowego. Twórcy ankiety poprosili o ocenę stanu bezpieczeństwa oraz wskazanie miejsc, które zdaniem mieszkańców, są źle oznakowane lub niebezpieczne dla uczestników ruchu drogowego.

Wg respondentów ogólnie nie jest źle    

Stan bezpieczeństwa na wąbrzeskich drogach oceniony został pozytywnie (71,1 proc.). Ponad połowa respondentów czuje się też bezpiecznie w roli pieszego (51,5 proc.) oraz jako rowerzysta/motocyklista (50,8 proc.). Według uczestników ankiety, przepisy ruchu drogowego naruszają najczęściej: kierowcy (51,9 proc.), piesi (31,1 proc.) i rowerzyści/motocykliści (17 proc.).

Co można poprawić?

Największy wpływ na poprawę warunków bezpieczeństwa na drogach miałoby: wybudowanie kolejnych odcinków ścieżek rowerowych (40,9 proc.), wyznaczenie większej liczby przejść dla pieszych (39,4 proc.), zwiększenie patroli policji i strażników miejskich (28,8 proc.), prowadzenie kampanii edukacyjnych (23,5 proc.), zmniejszenie dopuszczalnej prędkości pojazdów na terenie całego miasta (22,7 proc.), poprawienie jakości dróg (29 proc.), zainstalowanie dodatkowych kamer monitoringu (21,2 proc.) oraz pojedyncze propozycje, np. zainstalowanie świateł dla pieszych, zmiana organizacji ruchu, wyłączenie „ciasnych ulic” z ruchu, zwiększenie liczby miejsc postojowych, kierowanie ruchu na małą obwodnicę, likwidacja luster i zastąpienie ich innym rozwiązaniem czy też montaż kolejnych luster na skrzyżowaniach.

Kwestia oznakowania

Osoby biorące udział w ankiecie mogły też wskazać miejsca źle oznakowane oraz z różnych przyczyn niebezpieczne. Wymieniano m.in. skrzyżowania ulic: Bernarda – Kopernika, Wolności – Kopernika, Żwirki i Wigury – Grudziądzkiej – Sikorskiego, gen. Hallera – gen. Pruszyńskiego – Okrężnej – Żeromskiego, Górnej z Chełmińską, Grudziądzkiej – Tysiąclecia, wjazd z Chełmińskiej na Plac Jana Pawła II czy np. osiedle Marysieńka. 

Wskazywano także ulice, na których można by wyznaczyć dodatkowe przejścia dla pieszych, np. ul. Słowackiego, ul. 1 Maja (za Lidlem), ul. Grudziądzka (przy kwiaciarni Isaura), ul. Mikołaja z Ryńska (na odcinku od Ronda Bydgoskiego do granic miasta) Ponadto wskazywano potrzebę ograniczenia prędkości pojazdów (np. ul. Matejki w dni targowe), wprowadzenie zakazu zatrzymywania i postoju na niektórych ulicach, np. Niedziałkowskiego (przy przychodni), Legionistów (okolice restauracji Kameleon), Mickiewicza (przy sklepie), Pod Młynik.

Piesi i rowerzyści niepewni

Wiele wniosków i uwag wyrazili respondenci, którzy nie czują się bezpiecznie na drogach jako piesi (48,4 proc.) i jako rowerzyści/motocykliści (49,2 proc.). Najczęściej powtarzające się w ankietach wypowiedzi dotyczą: przekraczania dozwolonej prędkości przez samochody na obrzeżach miasta, w centrum oraz na osiedlach mieszkaniowych, agresywnej jazdy kierowców w pobliżu pasów dla pieszych, wymuszania pierwszeństwa i nieudzielania pierwszeństwa pieszym na pasach, „przeganiania” pieszych na pasach, „pirackich” zachowań kierowców na ulicach: Grudziądzkiej, Żwirki i Wigury, Kętrzyńskiego, Chełmińskiej i Wolności. 

Niepokój wzbudza także brak kultury kierowców, np. wjeżdżanie w kałuże i chlapanie przechodniów oraz rowerzystów, ignorowanie rowerzystów (niebezpieczne wyprzedzanie, w bliskiej odległości), niereagowanie na sygnał zamiaru skręt, niestosowanie się do przepisów o ruchu drogowym kierowców pojazdów samochodowych i rowerzystów w strefach ograniczonej prędkości, brak wiedzy na temat zasady „prawej ręki”, nagminne wymuszanie pierwszeństwa, zatrzymywanie się i parkowanie pojazdów na zakazach, zatrzymywanie i parkowanie w niedozwolonych odległościach od przejść dla pieszych i skrzyżowań, poruszanie się pieszych po jezdniach w niedozwolonych miejscach, jeżdżenie rowerzystów po chodnikach.
Jak informuje ratusz, wnioski i opinie zawarte w ankietach zostały przekazane do analizy odpowiednim służbom porządkowym do ewentualnego wykorzystania.

Przypominamy również, że do końca grudnia można wyrazić swoje zdanie na temat organizacji ruchu drogowego w centrum Wąbrzeźna. W tym przypadku konieczne jest wypełnienie papierowej ankiety i dostarczenie jej do urzędu miasta (pocztą lub osobiście). Jak informuje Anna Borowska, do tej pory do magistratu wpłynęło ok. sto ankiet. Aby wyniki ankiet były wiążące dla władz miasta, powinno je wypełnić co najmniej 2 tys. osób. 
 

oprac. (krzan) 
fot. UM Wąbrzeźno