
Święto chłopców staje się coraz bardziej popularne, a w szkołach od lat obchodzone jest szczególnie. Podobnie jak Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia.
Uczennice z poszczególnych klas przygotowują w tym dniu niespodzianki dla swoich kolegów. Z reguły są to drobne, ale przemyślane prezenty. W czwartek 30 września br., w Szkole Podstawowej w Łobdowie zrobiło się bardzo odświętnie za sprawą bohaterów dnia, którzy założyli krawaty lub muszki. Pomysł wyróżnienia ubiorem święta chłopców padł ze strony samorządu uczniowskiego, którego opiekunem jest nauczycielka Iwona Mazurowska.
– Oczywiście nie było żadnego przymusu tylko zachęta, by dzień ten miał szczególną oprawę. Dotyczyło to nie tylko chłopców, ale też dziewcząt i okazania sobie wzajemnego szacunku. W dorosłym życiu też przestrzegamy zasady odpowiedniego stroju do sytuacji. Idąc przecież na czyjś ślub, czy inne ważne wydarzenie, nie zakładamy ani dresów, ani dżinsów. Raz, że nie wypada, a po drugie jest to brak szacunku dla jubilata, solenizanta czy innego bohatera dnia – mówi wychowawczyni ósmej klasy Iwona Mazurowska.
Nie można nie oddać słuszności. Często zdarza się, że z wygody lub wskutek stałego tłumaczenia się brakiem czasu zapominamy o savoir vivre. A kultura zachowania w różnych okolicznościach i sytuacjach nadal obowiązuje.
1 października z kolei miał miejsce XI Światowy Dzień Tabliczki Mnożenia. W związku z tym, że nauczycielka Iwona Mazurowska jest matematyczką, to organizacja sprawdzania znajomości mnożenia i dzielenia stała się jej domeną. Wszyscy chętni uczniowie losowali zadania, rozwiązywali je i to na czas. Otrzymywali za poprawność i szybkość wykonania działań odpowiednie certyfikaty i gratulacje od komisji realizującej przebieg zmagań z tabliczką mnożenia.
Tak się składa, że były to te same osoby, które społeczność szkolna wybrała do zarządu samorządu uczniowskiego.
Tekst i fot. B. Walas
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie