
W październiku podopieczni w świetlicy w Działowie nie narzekali na nudę. Szczególną atrakcją był wyjazd do miasteczka westernowego pod Grudziądzem
W ramach zajęć w świetlicy dzieci korzystają z komputerów, grają w piłkarzyki, malują farbami, tańczą. Ale czasami codzienność urozmaici niespodzianka. – Dzięki pieniądzom z funduszu sołeckiego zorganizowaliśmy wycieczkę do miasteczka westernowego Kansas City w Rudniku – informuje Kamila Pabian. – Przewodnik oprowadził nas i opowiedział o miasteczku. Wykonaliśmy też zadanie specjalne, którym było odkopanie z piasku szczątków dinozaura.
Uczestnicy wycieczki mieli okazję postrzelać z łuku, zobaczyć jak wydobywa się złoto, obejrzeć seanse w amfiteatrze: „Halloweenowa tresura konia”, „Upiorny turniej jazdy konnej – straszydła kontra upiory”. Kolejne atrakcje to wykonanie zdjęć w strojach z Dzikiego Zachodu, przejażdżka kolejką po zakątkach parku, a nawet wizyta na... halloweenowym cmentarzu. Były też odwiedziny w Jura Parku, gdzie dzieci stanęły oko w oko z dinozaurami.
opr. (aba), fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie