
W poniedziałek świąteczny miała miejsce kolizja motocykla z samochodem osobowym na ulicy Kętrzyńskiego. Jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, najbardziej poszkodowani byli kierujący motocyklem i jego pasażerka.
Ta ostatnia ze złamaniem kończyn uzyskała natychmiastową pomoc od druhny z Ochotniczej Straży Pożarnej w Książkach. Z pomocą pospieszył też strażak z OSP w Myśliwcu. Zadziałali profesjonalnie, a dalsze czynności podjęli strażacy Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie, którzy pojawili się jako pierwsi na miejscu wypadku. Chwilę później była karetka pogotowia ratunkowego.
Jednak należy zwrócić uwagę na fakt, że z około 30-osobowej grupy obserwatorów zdarzenia nikt nie kwapił się z udzieleniem pomocy poszkodowanym. Zgodnie z wypowiedzią strażaka z PSP Wąbrzeźno – takie sytuacje zdarzają się nagminnie. Wielu świadków zdarzenia nie potrafi lub nie chce udzielić pierwszej pomocy ofiarom wypadków. Albo brakuje im kompetencji, albo odwagi. Najczęściej przeszkadzają w akcjach ratunkowych szczególnie przejeżdżający kierowcy, którzy chcą zaspokoić swoją ciekawość i powodują niekiedy kolejne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Z reguły przystępują do akcji ludzie z przeszkoleniem w tym zakresie, więc najczęściej są to strażacy lub pracownicy ochrony zdrowia.
Z informacji Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie dowiadujemy się na ten temat: „Drugi dzień świąt nie był wolny od zdarzeń drogowych, gdyż w godzinach popołudniowych na ulicy Kętrzyńskiego w Wąbrzeźnie doszło do groźnego wypadku. 39-letni kierujący motocyklem marki Suzuki oraz jego 22-letnia pasażerka odnieśli poważne obrażenia w wyniku zderzenia z samochodem osobowym. Poszkodowani zostali niezwłocznie przetransportowani do szpitala.”
W każdym zdarzeniu powodującym uszczerbek na zdrowiu ważny jest czas udzielenia pierwszej pomocy. Poszkodowani w tym wypadku mieli szczęście, że na pomoc ruszyli im strażacy z lokalnych Ochotniczych Straży Pożarnych w Książkach i Myśliwcu. Tylko przypadek sprawił, że kompetentni druhowie znaleźli się w tym miejscu i udzielili pierwszej pomocy przed przybyciem jednostki PSP i karetki z Wąbrzeźna. Taka postawa winna być dla wszystkich innych, w tym „obserwatorów”, motywacją do podjęcia wysiłku i przeszkolenia się w zakresie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
B. Walas, fot. ilustracyjne
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie