
Krzysztof Piersa, autor książki „Komputerowy ćpuń”, spotkał się z uczniami szkół podstawowych z Zielenia, Myśliwca i Ryńska.
Spotkanie odbyło się 2 października w Gminnej Bibliotece Publicznej w Pływaczewie. Gry komputerowe są częścią naszej popkultury. Przyciągają graczy całego świata bogatą grafiką i ciekawą fabułą. Nic więc dziwnego, że można się od nich uzależnić. Krzysztof Piersa opowiedział młodym posiadaczom komputerów o swojej długoletniej przygodzie z cyfrową rozrywką, która doprowadziła go właśnie do uzależnienia.
– Jestem praktykiem, który poprzez swoje doświadczenia chce pomóc innym – wyznał. – Dziwi mnie, że ludzie nadal nie mają pojęcia o grach. Dla wielu osób niezwiązanych z branżą komputerową wszystkie gry są takie same, czyli najczęściej złe. Gracze też nie są tu bez winy, bo potrafią bezrefleksyjnie uznać, że nie ma gier uzależniających, a granie pięć godzin dziennie jest zupełnie normalne. Ja przez granie mogłem przegrać życie.
„Komputerowego ćpuna” można było na spotkaniu zakupić z autografem samego autora. Jakich zagadnień przede wszystkim ta książka dotyczy? Opowiada historię człowieka uwikłanego w cyberrzeczywistość, który stracił kontakt z przyjaciółmi i rodziną.
Relacja pisarza była próbą uświadomienia osobom, które dopiero wkraczają w dorosły świat, że również rozrywka może być niebezpieczna. Nic więc dziwnego, że na młodych słuchaczach Krzysztof Piersa zrobił ogromne wrażenie.
Tekst i fot.
Aleksandra Góralska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie