Chcą korzystać z szybkiego pociągu

W czwartek 24 listopada br. odbyło się kolejne spotkanie burmistrzów z mieszkańcami miasta. Tym razem miejscem rozmów była przystań nad Jeziorem Zamkowym.

Oprócz burmistrza i jego zastępcy byli też radni oraz kierownicy różnych wydziałów urzędu miejskiego. Frekwencję zasadniczo podnieśli mieszkańcy najbliższej okolicy. Formuła spotkania miała luźny i bezpośredni charakter. Wprowadzenie burmistrza Tomasza Zygnarowskiego z dużą dawką humoru i zachęcenie, by w trakcie jego prezentacji podsumowującej dotychczasowe lata kadencji odnosić się z uwagami i pytaniami na bieżąco, było jedyne w swoim rodzaju. Mieszkańcy pobliskich ulic skorzystali z tej możliwości i wiele spraw pojawiło się niejako spontanicznie.

Choćby sprawa śliskości przejść dla pieszych, gdzie problem pojawia się w przypadku wilgotnej aury. Kilka osób podniosło niemożność bezpośredniej komunikacji kolejowej z Warszawą, pomimo faktu, że InterCity przejeżdża przez Wąbrzeźno, ale się tutaj nie zatrzymuje. Najbliższe stacje, które umożliwiają podróż tym pociągiem to Jabłonowo i Kowalewo. W obu przypadkach trzeba podjechać, najczęściej samochodem, żeby dostać się do pociągu jadącego bezpośrednio do Warszawy.

Okazało się, że sprawa ta była już zgłaszana na poprzednim spotkaniu. Burmistrz Wąbrzeźna zadeklarował zajęcie się tym problemem.

Przedstawiony wstępny projekt zagospodarowania tzw. „Malty”, byłego boiska, spełnił najwyraźniej oczekiwania zebranych. Kilka domków letniskowych, pole namiotowe i caravingowe oraz parking na ponad setkę samochodów uzupełni bazę hotelową miasta i odciąży najbliższe ulice przed najazdem gości parkujących gdzie się da. W przedstawionym przez burmistrza wstępnym projekcie parkingu nie było widać zachowania bieżącej roślinności, na co natychmiast zwrócił uwagę jeden z mieszkańców ul. Łabędziej. Rosną tam wieloletnie wierzby, które warto zachować, choćby z powodu upragnionego cienia w miejscach parkowania.

Połączenie przejścia ze ścieżki nad samym jeziorem do tras rowerowych i spacerowych położonych wyżej było też istotnym tematem. Wyjaśnienia burmistrza dotyczące prawa własności otuliny jeziora i niekoniecznie dobrze widzianych inwestycji miasta na terenach do niego nienależących to jeden z aspektów, który musi być poddany analizie przez lokalny samorząd.

Wiceburmistrz Wojciech Trzciński odniósł się do spraw kultury i sportu w mieście. Dyrektor Wąbrzeskiego Domu Kultury Gizela Pijar odpowiedziała na pytania związane z działalnością gastronomiczną na Podzamczu. Wypowiadali się także urzędnicy w sprawach dotyczących działalności ich wydziałów. Sprawy ruchu drogowego, zalewania niektórych ulic oraz trwające remonty również były tematem dyskusji.

Czwartkowe spotkanie, jak i inne z tego cyklu, okazało się dobrą inicjatywą, o czym świadczyła frekwencja mieszkańców z najbliższej okolicy.

Tekst i fot. B. Walas