Akademia Malucha nabrała tempa

W wrześniu ruszył i nabiera tempa sztandarowy projekt realizowany przez Filię dla dzieci wąbrzeskiej biblioteki – Biblioteczna Akademia Malucha.

– Która to już edycja naszej akademii, nie potrafi zliczyć nawet jej „rektorka” Dorota Sionkowska. Historia akademii sięga w każdym razie 2007 roku! W tegorocznych zajęciach uczestniczy aż 19 grup przedszkolnych i klas „0”. Jak zwykle dzieci podzielone są na trzy grupy wiekowe: maluchy, średniaki i zerówkowicze – mówi Agnieszka Błaszak z Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wąbrzeźnie.

W grupie najmłodszej są dzieci: z Przedszkola Miejskiego „Bajka” – „Kotki”, „Kaczuszki” i „Biedronki”; z Przedszkola Niepublicznego „Alpido”: „Sówki” i ze Szkoły Podstawowej nr 2 – „Żuczki”. W grupie 4-latków mamy „Motylki” z Bajki, „Tygryski” z Alpido i „Ślimaczki” oraz „Żabki” z SP 2. W najstarszej grupie 5-6-latków spotykają się z „Pszczółkami”, „Wiewiórkami”, „Zajączkami” i „Misiami” z „Bajki”; „Pszczółkami”, „Motylkami”, „Świerszczami” i „Biedronkami” ze Szkoły Podstawowej nr 2 oraz z „Kotkami” i „Stokrotkami” z Alpido. Spotkania akademii odbywają się również w Fili nr 1 na Osiedlu Tysiąclecia. W zajęciach akademii realizowanych przez Aleksandrę Rzeczewską-Cieślak biorą udział ”Jeżyki” i „Sówki” (5/6-latki) oraz „Liski” (3/4-latki) ze Szkoły Podstawowej nr 3.

Najmłodsze przedszkolaki, które dopiero adaptują się do warunków przedszkolnych, bibliotekarka odwiedza w salach. Zajęcia polegają na wspólnym poznawaniu baśni, opowiadanej dzieciom za pomocą magicznej drewnianej skrzyneczki, czyli teatrzyku kamishibai. Japońska sztuka papierowego teatru ilustracji rozbudza wyobraźnię maluchów i zachęca je do czynnego brania udziału w zajęciach.
Starszaki oczywiście odwiedzają biblioteki. Na pierwszych zajęciach przypominają sobie zasady korzystania z księgozbioru. Dowiadują się czym zajmuje się pani bibliotekarka, jakie książki, czasopisma, gry i audiobooki mogą z biblioteki wypożyczyć i jak mogą spędzić tu wolny czas.

– Po tych wstępnych informacjach przychodzi pora na „akademicką” lekturę. W tym roku „średniaki” poznają przygody Kici Koci, a „starszaki” Florki, sympatycznej ryjówki, której postać stworzyła Roksana Jedrzejewska-Wróbel. Zajęcia dla starszaków, które w czerwcu zmierzą się w Wielkim Konkursie Sześciolatków, są dla nas szczególnie ważne. Ufamy, że nowa bohaterka Florka będzie dla dzieci wspaniałą inspiracją. Bo choć to dopiero przedszkolak, to pisze już prawdziwy pamiętnik, listy do babci i do przyjaciółki myszki Józefiny, a do kolegi Klemensa nawet elektroniczne mejle!. Florka z pewnością pokaże zerówkowiczom, że czytanie i pisanie to świetna sprawa. A warto nabrać tego przekonania gdy pierwsza klasa tuż tuż – dodaje bibliotekarka.

(red), fot. nadesłane