
W sobotę 3 grudnia br. odbyło się w Przystani Sportów Wodnych spotkanie z miłą niespodzianką dla klubowiczów „Pomorzanki”.
W programie zebrania było omówienie zakończonego sezonu i przedstawienie planów pracy w przyszłym roku. Trener Grzegorz Całbecki informuje, że jest bardzo zadowolony z zaangażowania i rozwoju swoich podopiecznych.
– Efektywna praca pozwalająca na skuteczne podnoszenie umiejętności była możliwa dzięki pomocy rodziców, którzy wspierali nas przy zabezpieczaniu żeglarzy w trakcie treningów na wodzie. Została też rozbudowana baza sprzętowa. Firma Ampol-Merol zasponsorowała zakup łodzi kabinowej i dwóch optymistów. W przyszłym roku nastawiamy się na przygotowanie klubowiczów do udziału w regatach. Niezbędne jest przyswojenie obszernego materiału dotyczącego przepisów regatowych, właściwego mijania boi oraz umiejętnego startu. Tak więc i praca teoretyczna, i praktyczne ćwiczenia na wodzie będą podstawą naszej działalności – mówi Grzegorz Całbecki.
Trener Pomorzanki dodaje, że zakłada podział obecnych klubowiczów na dwie grupy odnoszące się do sekcji: optymistów oraz łodzi klasy Laser. Trzecią grupę będą stanowić nowi członkowie, których nabór klub nadal będzie prowadzić.
– Mam też nadzieję, że uda się zorganizować latem choćby tygodniowy obóz, np. w Pucku albo w innej podobnej miejscowości. Pod koniec sezonu weźmiemy udział w regatach, ale uzależnione jest to od ilości przyczep do transportu łódek, którymi będziemy w tym czasie dysponować. Podsumowując pracę sekcji żeglarskiej, nie kryję zadowolenia z faktu, że została stworzona ona od podstaw, a 19 młodych wodniaków świetnie sobie radzi i dobrze rokuje na przyszłość – dodaje Całbecki.
12 grudnia br. (po zamknięciu wydania CWA – red.) odbyło się w Wąbrzeźnie spotkanie Rady Trenerów Województwa Kujawsko-Pomorskiego, podczas którego został przedstawiony między innymi terminarz regat oraz propozycje kandydatów do wojewódzkiej kadry żeglarskiej.
Sobotnie spotkanie zakończyło się obdarowaniem wszystkich zawodników „Pomorzanki” (żeglarzy i piłkarzy) słodkimi upominkami, bo i mikołajki, i święta za pasem. Powrót żaglówek na Jezioro Zamkowe jest pozytywnie odbierany przez bywalców Podzamcza, pobliskich mieszkańców i władze miasta, co znalazło odzwierciedlenie w licznych wypowiedziach publicznych.
B. Walas
Fot. nadesłane
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie