Zagrali dla Łukasza Wróblewskiego

28 października na hali sportowej Gimnazjum nr 1 w Wąbrzeźnie został rozegrany X Charytatywny Turniej Piłkarski. Zebrano w sumie prawie 20 tysięcy złotych, a pieniądze przeznaczone będą na leczenie Łukasza Wróblewskiego. W imprezie wystartowało 12 zespołów, gościem specjalnym była legenda polskiej piłki Andrzej Szarmach

Piłkarskie zmagania w hali Gimnazjum numer 1 w Wąbrzeźnie trwały od samego rana. Spośród 12 ekip, do fazy pucharowej awansowali zwycięzcy każdej z grup oraz najlepszy team z miejsca drugiego. W grupach triumfowali: Ale Palmy (1), Mito Spedycja Rypin (2), Em3Dach Toruń (3), a do tych ekip dołączył wąbrzeski Underart, szczęśliwiec z drugiej lokaty. 

Przed fazą półfinałową przeprowadzono wiele widowiskowych pokazów, a zgromadzeni fani mieli dodatkowo możliwość spotkania z Andrzejem Szarmachem – czołowym graczem drużyny „Orłów Górskiego”. Licytowano również wiele wartościowych przedmiotów m.in. koszulkę z autografem Grzegorza Krychowiaka, koszulkę z autografami reprezentantów Polski w piłce ręcznej oraz piłkę z podpisami Andrzeja Szarmacha i Jacka Kurowskiego. Na imprezie zebrano dokładnie 19 tysięcy 817 złotych, co jest rekordową sumą w historii Charytatywnego Turnieju Piłkarskiego. 
Oba półfinały nie wyłoniły zwycięzców w bezpośrednim starciu. O awansie do finału zadecydowały rzuty karne. W nim Underart uległ niepokonanemu  Em3Dach Toruń 0:5.

– Chcielibyśmy jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w turnieju i dołożyli cegiełkę w tym szczytnym celu – mówi Marek Wróblewski, tata Łukasza. – Dzięki Wam możemy dalej leczyć, rehabilitować, spełniać marzenia i pokazywać Łukaszowi ciekawe miejsca. Dzięki Wam mój syn, mimo ciężkiej choroby, jest szczęśliwym człowiekiem.

Turniej prowadził dziennikarz sportowy TVP Rafał Patyra, a jego ekipa zajęła drugie miejsce w grupie i nie awansowała do dalszych gier. Tego dnia liczyła się jednak przede wszystkim dobra zabawa i wsparcie dla Łukasza. Te cele udało się zrealizować znakomicie, stąd też satysfakcja organizatorów przedsięwzięcia. 

(kl) 
fot. Marek Wróblewski