
Aż 160 jednośladów można było zobaczyć na tegorocznej wystawie zabytkowych motocykli. Imprezę urozmaiciły różne konkurencje z motocyklem w roli głównej
Junak, kawasaki, wsk, wfm, komar, honda i bmw – to tylko część z marek motocykli, które można było oglądać w niedzielę na wąbrzeskim rynku.
Dariusz Bunczkiewicz z Torunia ubrany w kopię munduru M36 Wehrmachtu prezentował motocykl robiony na wzór BMW R71.
– Jest to kopia, ale bardzo przypominająca oryginał. Został on skonstruowany z trzech motocykli. Budowa zajęła mi trzy lata, ale praktycznie co roku coś się do niego dokładam. W terenie doskonale sobie radzi – opowiada.
Pan Dariusz uczestniczy w wąbrzeskiej wystawie co roku i bardzo pozytywnie ją ocenia.
– Coraz więcej motocykli tutaj przyjeżdża. Koledzy na innych zlotach pytają mnie o Wąbrzeźno – mówi.
Uwagę przyciągał pięknie odnowiony motorower Żak z 1960 r. w biało-czerwonych barwach z namalowanym orłem należący do Marka Kaweckiego z Tlenia.
– To był mój pomysł. Zrobiłem sobie taki prezent na 50 urodziny. Mam sentyment do tej marki, bo jako siedmiolatek podawałem szwagrowi narzędzia, gdy naprawiał takie Żaki. Od tego momentu minęły 43 lata – wspomina. – Mój Żak stoi w pokoju jak mebel. Nie jest zalany ani paliwem ani olejem. To była polska produkcja i jestem z niej dumny.
Pan Marek po raz pierwszy gościł na wąbrzeskiej wystawie.
– Robi się głośno o tej imprezie. W ubiegłym roku syn tutaj był i powiedział, że jest fajnie – mówi.
Na rynku można było także podziwiać polski skuter Osa M50 z rocznika 1962, wyprodukowany w Warszawskiej Fabryce Motocykli.
– Oryginalność tej Osy można ocenić na dziewięćdziesiąt kilka procent. Linki gazu i hamulca są współczesne. Poszycie siedzenia też. Pozostałe elementy są oryginalne. Przed remontem to była kompletna ruina. Pracowałem nad nią cztery lata. Satysfakcja jest ogromna – opowiada właściciel Osy Robert Kamiński ze Starorypina.
Podczas imprezy nagrodzono najciekawsze maszyny. Nagrodę publiczności otrzymał Eugeniusz Opasa z Wąbrzeźna za motocykl JUNAK M 10 z 1961 r. Odwiedzającym wystawę bardzo podobały się też WSK z 1982 r. Bartosza Rewera z Torunia i WSK 125 z 1974 r. Pawła Dąbrowskiego z Wąbrzeźna. Statuetkę i nagrodę za najlepszą stylizację otrzymali Piotr Zgórzyński i Dariusz Bunczkiewicz z Torunia. Tradycyjnie doceniono właścicieli najstarszych modeli: Wojciecha Garbackiego z Grudziądza za AJS 1000 z 1933 r., Andrzeja Budnego z Golubia-Dobrzynia za TIZ AM 600 z 1936 r. i Pawła Wyrembiaka z Grudziądza.za Zundappa K800 z 1936 r. Motywem przewodnim tegorocznej wystawy był Junak. Za najoryginalniejszy motocykl tej marki uznano Junaka M10 Romana Dostatniego z Książek.
Motocykliści mieli okazję wykazać się tez swoimi umiejętnościami. Najszybciej slalom pomiędzy pachołkami pokonali: Bartosz Rewer, Zdzisław Jurkiewicz i Tomasz Wroński.
Podczas imprezy wybrano też właścicieli najgłośniejszego i najcichszego motoru. Pomiary wykazały, że właścicielem najbardziej ryczącej maszyny na wystawie był Grzegorz Jadanowski z Iławy, właściciel HONDY z 1983 r., a najcichsze pomruki wydawało SUZUKI BURGMAN 400, Andrzeja Jadanowskiego z Iławy.
Wystawę zakończył rajd do Muzeum Retro Traktora w Golubiu-Dobrzyniu.
Organizatorem imprezy był Wąbrzeski Dom Kultury, a współorganizatorem Automobilklub Toruński Delegatura Wąbrzeźno. Tygodnik „CWA” pełnił patronat medialny nad wydarzeniem.
Kolejna impreza motoryzacyjna – wystawa zabytkowych pojazdów – odbędzie się 23 lipca, o godz. 10.00 na Placu Jana Pawła II.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie