Z modeliną za pan brat

9 stycznia w galerii WDK została otwarta wystawa prac wąbrzeźnianki Julii Trzcińskiej. Ekspozycji towarzyszyły mini warsztaty z modeliny.

Autorka ekspozycji zaprezentowała miniaturki różnych potraw i dań, wszystkie wykonane z modeliny. Jak podkreślają organizatorzy wystawy, prace wykonane z dużą precyzją i dokładnością przyciągają wzrok odbiorców. Jednak aby stworzyć takie małe „cudeńka”, potrzeba cierpliwości, uwagi oraz całego zestawu narzędzi. – Zestaw do modelowania to nie tylko sama masa plastyczna, ale także szereg innych przedmiotów, takich jak noże, skalpele, dłuta, igły, pastele, farby, pędzle, kleje, lakiery, tektury, cyrkle, formy, tkaniny, drewniane i metalowe części, a czasem nawet ogień lub prawdziwe przyprawy – wylicza Julia Trzcińska. – Tak naprawdę do moich wyrobów używam „wszystkiego” - dodaje.

Swoją przygodę z tą formą sztuki Julia Trzcińska rozpoczęła kilka lat temu. – Masami plastycznymi zaczęłam się interesować, gdy miałam 11 lat. Na początku kupiłam niewielkie opakowanie modeliny, bez żadnych narzędzi, specjalnych lakierów i innych materiałów – mówi. – Teraz upływa szósty rok, odkąd rozpoczęłam cokolwiek tworzyć. Obecnie  używam dobrej jakości mas plastycznych, specjalnych nożyków, igieł, dłut itp., co ma duże znaczenie. Odkąd pamiętam, zawsze interesowały mnie sztuki plastyczne, modelowanie i tworzenie makiet oraz budowli. Dużą przyjemność sprawia mi także gotowanie i pieczenie, zatem postanowiłam połączyć obydwa kierunki hobby, tworząc miniaturki różnych potraw i dań – wyjaśnia autorka ekspozycji. – Pomysły tworzą się najczęściej same w głowie, a czasem pomagają mi je także odnaleźć zwykłe przepisy kucharskie, czy nawet wizyta w restauracji  lub cukierni. Wtedy przystępuję do mojej pracy, której efekty często widać dopiero po kilku godzinach. Następnie miniaturkę umieszczam w piekarniku, gdzie pod wpływem temperatury twardnieje, a później lakieruję model według uznania i dokładam inne dodatki – opisuje Julia.
Ekspozycję w Galerii WDK  można oglądać do 10 lutego. Wstęp bezpłatny.

(oprac. krzan)
Fot. (nadesłane)