
W sobotę 20 marca około godziny 13:00 w miejscowości Nielub doszło do wypadku, w którym ucierpiała jedna osoba. Jak ustalili obecni na miejscu policjanci, przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość z jaką poruszał się jeden z pojazdów.
Funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy przybyli w minioną sobotę na miejsce zdarzenia, zastali dwa rozbite samochody osobowe oraz... martwego borsuka.
– Jak ustalili mundurowi w rozmowie z uczestnikami zdarzenia, kierowca BMW zatrzymał się, ponieważ na jego pasie leżało martwe zwierzę, a z naprzeciwka zbliżał się inny pojazd. Kiedy mężczyzna chciał ominąć leżące truchło, w tył jego auta uderzył nagle rozpędzony vw golf, którego 22-letni kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze, odbił się od BMW, zjechał na przeciwny pas ruchu i uderzył w przydrożne drzewo – podaje Komenda Powiatowa Policji w Wąbrzeźnie.
W wyniku uderzenia obrażeń doznał pasażer golfa, który trafił do szpitala. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca wypadku, mieszkaniec gminy Ryńsk, stanie przed sądem. Grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
(ak), fot. KPP Wąbrzeźno
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie