
W połowie grudnia w Gminnym Ośrodku Kultury w Książkach członkinie Klubu Rękodzieła Artystycznego Węzełek świętowały 25-lecie istnienia grupy. Spotkanie nastrajało do wspomnień, ale także do rozmów na temat planowanych działań
Uroczystość była nie tylko okazją do złożenia życzeń członkiniom klubu, ale także do podsumowania ćwierćwiecza pracy i pochwalenia się talentem w różnych dziedzinach sztuki (malarstwo, haft, malowanie na szkle itp.). Sala ośrodka kultury zapełniła się obrazami, serwetkami, kwiatami i mnóstwem innych bajecznie kolorowych dzieł, stanowiących efekt pracy rękodzielniczej.
– Oprócz prac wykonanych przez panie należące do klubu, wystawiliśmy także archiwalne artykuły, ukazujących się w prasie przy okazji różnych szkoleń lub zajęć, podczas których uczestniczki Węzełka przygotowywały specjalne dekoracje – mówi dyrektor GOK-u Jerzy Cyran.
Podczas spotkania przypomniano początki działalności klubu. Jedna z uczestniczek przedstawiła historię oraz aktualną aktywność grupy zajmującej się rękodziełem artystycznym. W sprawozdaniu przypomniała wiele ważnych wydarzeń z życia Węzełka.
– W jubileuszu uczestniczyły panie, które aktualnie spotykają się na zajęciach Węzełka, ale także te, które należały do klubu na przestrzeni minionych dwudziestu pięciu lat. W tym dwie klubowiczki, które są tu praktycznie od początku. Oczywiście, nie mogło zabraknąć założycielki Węzełka, wieloletniej szefowej GOK-u, Marianny Ciupak – mówi Anna Skwark.
Marianna Ciupak od początku działalności klubu była jego instruktorką. Po jej odejściu na emeryturę, instruktorką została Anna Skwark. Opiekuje się grupą od prawie trzech lat, ale członkinią „Węzełka” jest już od jedenastu lat.
– Na naszych zajęciach dzielimy się wiedzą. To nie jest tak, że spotkania prowadzi tylko jedna osoba. Jak któraś z nas potrafi coś ciekawego wykonać, to przekazuje tę wiedzę pozostałym. Spotykamy się raz w tygodniu, w środy o godzinie 11. Z tego względu najliczniejszą częścią grupy są emerytki lub też młode mamy. Ale robimy także warsztaty okazjonalne, np. ostatnio o tematyce bożonarodzeniowej. One odbywały się po południu, więc mogły z nich skorzystać także te osoby, które nie przychodzą stale. Po prostu trzeba interesować się taką formą rękodzieła, aby przyjść na warsztaty. Siłą nikogo się nie zmusi – tłumaczy Anna Skwark.
Po części oficjalnej i gromkim odśpiewaniu „Sto lat!”, uczestnicy jubileuszu zostali zaproszeni na poczęstunek. Tematów do rozmów nie brakowało.
(krzan)
fot. (krzan) i GOK
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie