
W Szkole Podstawowej w Jarantowicach rodzice przygotowali dla dzieci inscenizację „Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków”. Po przedstawieniu młodsi uczniowie bawili się na balu karnawałowym, a starsi na dyskotece.
Interpretacja bajki, którą uczniowie zobaczyli w piątek była przygotowywana w tajemnicy przed dziećmi. W role wcieliło się 11 mam z rady rodziców i jeden nauczyciel. Inicjatorką przedstawienia była przewodnicząca rady rodziców w Szkole Podstawowej w Jarantowicach. Monika Sroka.
– Zaproponowałam przygotowanie niespodzianki dla dzieci. Rodzice poparli mój pomysł i bardzo się zaangażowali. Sami zrobili stroje, pomogli w dekorowaniu sali. We współpracy z szkołą przygotowaliśmy przedstawienie – opowiada pani Monika. – Na próbach było bardzo zabawnie. Wcielenie się w aktorów było dużym wyzwaniem dla niektórych rodziców, ale poradzili sobie doskonale.
Dzieci z entuzjazmem przyjęły występ dorosłych.
– Najbardziej podobało mi się jak pan Tomek udawał, że jedzie na koniu oraz mamy przebrane za krasnoludki – mówi Małgosia.
– A mi się podobał moment, gdy czarownica oszukała Śnieżkę i dała jej zatrute jabłko – stwierdza Edmund.
To nie jedyna niespodzianka jaka czekała na uczniów tego dnia. Po przedstawieniu młodsi uczniowie bawili się na balu karnawałowym, a ci z klas IV-VI na dyskotece. Dzieci spotkały się też z mikołajem, który obdarował je słodkimi prezentami.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie