
Po sprawdzeniu procesu prywatyzacji wąbrzeskiego szpitala Najwyższa Izba Kontroli przygotowała zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, które złoży w prokuraturze. Natomiast władze powiatu nie mają sobie nic do zarzucenia i twierdzą, że przekształcenie szpitala w spółkę przyniosło wszystkim same korzyści. Jaki będzie finał sprawy zapoczątkowanej dziesięć lat temu?
Najwyższa Izba Kontroli w połowie ubiegłego roku badała przebieg przekształcenia Zakładu Opieki Zdrowotnej Szpitala Powiatowego w Wąbrzeźnie i jego wpływ na zakres usług zdrowotnych świadczonych na terenie powiatu wąbrzeskiego. Wnioski pokontrolne, przedstawione w Toruniu na konferencji prasowej przez prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego wskazują, że proces zmian w 2008 roku przebiegał niezgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami, ponadto bez właściwego nadzoru ze strony starostwa powiatowego, a przekształcenia przyczyniły się do strat i wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w budżecie powiatu.
Prezes NIK-u zapowiedział, że w marcu sprawa trafi do prokuratury. Delegatura NIK w Bydgoszczy przygotowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej w budżecie powiatu wąbrzeskiego. Starosta Krzysztof Maćkiewicz odpiera zarzuty i uważa, iż do żadnych strat nie doszło, a proces przekształcenia szpitala powiatowego w spółkę okazał się korzystny i dla powiatu, i dla jego mieszkańców.
Wnioski pokontrolne
Obszerne wystąpienie pokontrolne zostało podsumowane wnioskami. NIK wnosi o: 1. doprowadzenie działalności SP ZOZ do zgodności z przepisami ustawy o działalności leczniczej; 2. sprawowanie rzetelnego nadzoru nad SP ZOZ, tj. w szczególności: a) wykonywanie kontroli SP ZOZ zgodnie z obowiązkiem wynikającym z ustawy; b) wyegzekwowanie od SP ZOZ aktualizacji danych znajdujących się w księdze rejestrowej podmiotów wykonujących działalność leczniczą, prowadzonej przez wojewodę kujawsko-pomorskiego; c) wyegzekwowanie od SP ZOZ naliczenia i pobrania od Nowego Szpitala Wąbrzeźno czynszu za dzierżawę nieruchomości (za okres od 26.10.2009 do 30.06.2017) oraz wynagrodzenia za bezumowne korzystanie od 31.12.2009 do 30.06.2010 z aparatu USG, kolonoskopu i laparoskopu z wyposażeniem; d) wstrzymanie oraz zmianę lub cofnięcie sprzecznych z prawem decyzji dyrektora ZOZ (wykazanych podczas kontroli); 3. podjęcie decyzji dotyczących rozporządzenia mieniem SP ZOZ z uwzględnieniem zasady gospodarności, a także zgodnie z uchwałą o gospodarowaniu mieniem; 4. wyegzekwowanie od SP ZOZ należnej Starostwu kwoty 128,5 tys. zł.
Starosta realizuje zalecenia
Jak wyjaśnia starosta Krzysztof Maćkiewicz, wnioski pokontrolne są już realizowane. Odpowiednie pismo w tej sprawie zostało wysłane do dyrektora bydgoskiej delegatury NIK. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku zarząd powiatu podjął działania zmierzające do likwidacji SP ZOZ w Wąbrzeźnie (jednostka istniała tylko „na papierze” – przyp. red.). Przypomnijmy, że mimo przekształcenia szpitala i przekazania jego zadań podmiotowi prywatnemu, powiat wąbrzeski nadal utrzymywał publiczny zakład opieki zdrowotnej.
Działo się tak, chociaż od grudnia 2008 r. zakład ten nie prowadził już leczenia szpitalnego, natomiast od początku 2011 r. zaprzestał jakiejkolwiek działalności leczniczej. Jak stwierdzili kontrolerzy, jego jedynym zadaniem była spłata własnego zadłużenia z dochodów uzyskiwanych z wynajmu nieruchomości szpitalnych. Inaczej mówiąc, prawdziwym celem utrzymywania publicznego ZOZ-u było uniknięcie przejęcia zadłużenia tej jednostki przez powiat. „Papierowy” ZOZ nie udzielał żadnych świadczeń zdrowotnych, aczkolwiek prowadził działania pozorujące działalność statutową, np. opłacano polisy ubezpieczeniowe od odpowiedzialności cywilnej w zakresie działalności leczniczej czy wybierano Radę Społeczną ZOZ (choć ta nie miała do wykonania żadnych zadań).
Wykreślenie SP ZOZ z Rejestru Podmiotów Wykonujących Działalność Leczniczą okazała się jednak mocno kłopotliwe. Ze względu na brak dokumentów niezbędnych do złożenia wniosku w lutym br. zostało wszczęte postępowanie administracyjne o zakazie wykonywania działalności leczniczej w stosunku do SP ZOZ w Wąbrzeźnie. Jego efektem było wydanie (w marcu br.) przez wojewodę kujawsko-pomorskiego zakazu, a następnie wykreślenie SP ZOZ w Wąbrzeźnie (z dniem 13 marca) z rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Po uprawomocnieniu się decyzji wojewody dyrektor SP ZOZ w Wąbrzeźnie wystąpi do sądu o wykreślenie podmiotu z Krajowego Rejestru Sądowego.
– Zarząd Powiatu w najbliższym czasie przygotuje projekt uchwały rady powiatu w sprawie przejęcia zobowiązań, należności i mienia Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wąbrzeźnie – informuje starosta Krzysztof Maćkiewicz.
Jak tłumaczy, w związku z tym realizacja wniosków z punktów 2 a, b i d (tj. wykonywanie kontroli SP ZOZ zgodnie z obowiązkiem wynikającym z ustawy; wyegzekwowanie od SP ZOZ aktualizacji danych znajdujących się w księdze rejestrowej podmiotów wykonujących działalność leczniczą, prowadzonej przez wojewodę kujawsko-pomorskiego; wstrzymanie oraz zmiana lub cofnięcie sprzecznych z prawem decyzji dyrektora ZOZ (wykazanych podczas kontroli) ze względów formalnych nie będzie możliwe. Z tych samych względów niemożliwe staje się wypełnienie trzeciego wniosku (podjęcie decyzji dotyczących rozporządzenia mieniem SP ZOZ z uwzględnieniem zasady gospodarności, a także zgodnie z uchwałą o gospodarowaniu mieniem). Po prostu podmiot przestaje istnieć. Starosta zapewnia natomiast, iż powiat wyegzekwuje i pobierze od Nowego Szpitala Wąbrzeźno czynsz za dzierżawę nieruchomości oraz wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z aparatu USG, kolonoskopu i laparoskopu z wyposażeniem.
– Stanie się to niezwłocznie po podjęciu przez radę powiatu stosownej uchwały. Z ustaleń kontrolerów wynika, że są to kwoty 16 tys. zł netto (dzierżawa ruchomości) i 2,4 tys. zł (wykorzystanie aparatury diagnostycznej) – tłumaczy starosta Maćkiewicz.
Natomiast w sprawie wyegzekwowanie od SP ZOZ należnej Starostwu kwoty 128,5 tys. zł. Krzysztof Maćkiewicz podaje następujące wyjaśnienie:
– Podnoszona przez kontrolujących kwota rzekomo należna powiatowi od SP ZOZ była konsekwencją zobowiązań powiatu jako poręczyciela kredytu zaciągniętego przez SP ZOZ, który nie był w stanie w pełni zrealizować swoich płatności wobec banku, który udzielił kredytu – uzasadnia starosta. – Płatności te zrealizował bezpośrednio Powiat Wąbrzeski BRE Bankowi Hipotecznemu w Warszawie bez pośrednictwa SP ZOZ, gdyż był to obowiązek powiatu wynikający z umowy – zaznacza.
Do tematu wrócimy.
Krzysztof Zaniewski
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
- Puk, puk... Kto tam? - Prokurator. Lubię to.