
Obchody Dnia Samorządu Terytorialnego w Płużnicy stały się okazją do przeprowadzenia dyskusji z parlamentarzystami naszego regionu. Tematem była rola i znaczenie samorządów. Wszyscy zgodzili się, że samorządy są powodem do dumy. Choć w szczegółach mieli często rozbieżne zdanie.
W debacie wzięli udział posłowie różnych opcji politycznych – Joanna Scheuring-Wielgus (.Nowoczesna), Zbigniew Sosnowski (PSL), Paweł Szramka (Kukiz`15) oraz Łukasz Zbonikowski (PiS). Wójt Skonieczka moderował panel dyskusyjny z udziałem posłów na Sejm RP. Wcześniej jednak jako wprowadzenie do tematu omówił cechy administracji scentralizowanej i zdecentralizowanej. Wymiana zdań parlamentarzystów miała stanowić diagnozę stanu obecnego oraz ocenę minionych 28 lat. Wszyscy posłowie zgodnie stwierdzili, że nic w państwie polskim nie udało się tak jak samorząd terytorialny. Wyjaśniali, co oznacza dla nich silne państwo. Mówili także o miejscu samorządu terytorialnego, organizacji pozarządowych i obywateli w takim państwie. Przedstawiciele wszystkich partii zgodzili się z tezą, że silne państwo wcale nie musi być scentralizowane.
Zdaniem posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus, obecny rząd prowadzi działania, które zmierzają do ograniczenia kompetencji samorządów. – „Minusem” jest brak poczucia współodpowiedzialności i ciągłości władzy. Poza tym samorządom dokłada się nowe obowiązki, a niestety w ślad za tym nie idą pieniądze. Myślę, że teraz mamy odpowiedni moment, którego nie należy przespać, żeby nie doprowadzić do centralizacji państwa – mówiła posłanka Nowoczesnej. Natomiast poseł Paweł Szramka za najważniejsze w istocie samorządów uznał współpracę władzy i mieszkańców.
– Te dwa elementy powinny żyć w symetrii. Władza musi wspierać aktywność społeczną. Dlatego potrzebne są realne narzędzia, m.in. budżet obywatelski czy konsultacje z mieszkańcami – dodał poseł Szramka. Z kolei poseł Zbigniew Sosnowski podkreślił, że przedstawiciele władzy na różnych szczeblach powinny współpracować dla dobra gminy, powiatu, województwa i całej Rzeczypospolitej. – Obawiam się, że samorządność jest zagrożona. Obserwujemy ograniczanie roli samorządów, centralizowanie państwa – mówił poseł Zbigniew Sosnowski. Jako przykłady przywołał zabranie Ośrodków Doradztwa Rolniczego czy Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska z kompetencji sejmików wojewódzkich, ograniczanie samodzielności OSP (przez zmianę sposobów finansowania). –Państwo jest dobrem wspólnym obywateli, a nie jednej formacji – zaakcentował poseł Sosnowski. Z opiniami parlamentarzystów niezupełnie zgodził się poseł Łukasz Zbonikowski. – Wszyscy jesteśmy zgodni, że samorządność to udany projekt i dobrze się sprawdza – ocenił parlamentarzysta PiS-u. Zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość nie chce odbierać kompetencji samorządom, a jedynie usprawniać system. – Nigdy nikomu Prawo i Sprawiedliwość nie ograniczało samorządności. Nie zauważyłem, aby samorządom w Polsce ograniczano samodzielność. To jest po prostu inne podejście do różnych tematów - twierdzi poseł.
– Tego typu spotkania są dla nas, mieszkańców niewielkiej gminy, okazją do zapoznania się z poglądami polityków reprezentujących różne partie polityczne, w ważnych dla nas tematach. Ale dają nam także możliwość zaprezentowania tym politykom naszych działań, poglądów i oczekiwań – podsumował wójt Skonieczka. – Ważne jest, aby nasz głos był słyszalny, a postulaty ludzi działających w samorządach czy też w organizacjach pozarządowych, były uwzględniane przy podejmowaniu decyzji rzutujących na naszą sferę aktywności – podkreśla Marcin Skonieczka.
tekst i fot.
Krzysztof Zaniewski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie