Reklama

Strażacy apelują „Stop pożarom traw!”

Gazeta CWA
11/04/2017 09:20

Przełom zimy i wiosny to okres, w którym znacząco wzrasta liczba pożarów traw na łąkach oraz nieużytkach rolnych. To efekt wypalania suchych traw i pozostałości roślinnych. Zdaniem strażaków oraz ekologów takie działanie czyni więcej szkody niż pożytku

– Największa liczba pożarów traw przypada na marzec i kwiecień. Niestety, za większość z nich odpowiedzialny jest człowiek. Wśród wielu osób panuje przekonanie, że spalenie suchej trawy użyźni w naturalny sposób glebę, co spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Co nie jest zgodne z prawdą – podkreśla zastępca komendanta PSP. 

W bieżącym roku strażacy w całym kraju odnotowali już ponad 8 tys. pożarów łąk i nieużytków rolnych. W ramach kampanii „Stop pożarom traw” została uruchomiona strona internetowa http://www.stoppozaromtraw.pl/ 

– Pożary traw są niebezpieczne dla życia i zdrowia ludzi. Zagrażają lasom, domom i zabudowaniom gospodarczym, bezpowrotnie niszczą faunę i florę. W ubiegłym roku w wyniku pożarów traw zginęło 6 osób, a 81 zostało rannych. Łącznie spłonęło ponad 12 tys. ha łąk i nieużytków rolnych – przywołuje statystyki bryg. Wiśniewski. Prędkość rozprzestrzeniania się pożaru może wynosić ponad 20 km/h, zaś szybki bieg to ok. 19 km/h. Człowiek nie ma więc szans uciec przed ogniem. W rozprzestrzenianiu ognia sprzyja również wiatr. W przypadku jego dużej prędkości i nagłych zmianach kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania.

Pożary nieużytków i łąk mają zazwyczaj duże rozmiary, a ich gaszenie może trwać wiele godzin. W 2016 r. podczas akcji ratowniczych związanych z gaszeniem pożarów traw w całej Polsce zużyto 67 mln litrów wody, co odpowiada pojemności 18 basenów olimpijskich. Średnio do tych akcji strażacy wyjeżdżali co 14 minut. – Takie akcje angażują również znaczną liczbę strażaków. Może się niestety zdarzyć, że przez lekkomyślność ludzi związaną z wypalaniem traw, ratownicy nie dojadą na czas tam, gdzie są bardziej potrzebni. Tam, gdzie bezpośrednio zagrożone będzie życie ludzkie.

Pamiętajmy, że 90 proc. pożarów traw jest spowodowanych przez człowieka - apelował komendant główny PSP nadbrygadier Leszek Suski. 
Trzeba pamiętać, iż wypalanie traw jest zabronione. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę grzywny w wysokości nawet do 5 tys. zł. A jeśli wypalanie traw spowoduje pożar, w którym zagrożone zostanie życie lub zdrowie ludzkie, można nawet trafić do więzienia na okres od roku do 10 lat.

Oprac. (krzan)
fot. archiwum

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do