Rewolucja na scenie politycznej

Zakończyły się wybory parlamentarne. Samodzielne rządy będzie sprawować Prawo i Sprawiedliwość. Jak głosowaliśmy w powiecie wąbrzeskim?

Wąbrzeźno postawiło na Platformę Obywatelską, w gminach wiejskich zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość. W powiecie frekwencja wyborcza była zdecydowanie niższa niż w kraju. Najwięcej osób poszło głosować w Wąbrzeźnie – 42,6 proc., najmniej w gminie Dębowa Łąka – 33,4 proc. 

W Wąbrzeźnie najczęściej głosowaliśmy na Tomasza Lenza 474 głosy, Jerzego Wenderlicha 468 głosów i Krzysztofa Czabańskiego 223 głosy.

Mieszkańcy naszego powiatu, którzy znaleźli się na listach wyborczych, w Wąbrzeźnie otrzymali następujące poparcie: Marek Grzybowski (KWW „Kukiz`15”) 185 głosów, Łukasz Klimek (PiS) 117 głosów, Ryszard Kamiński (Zjednoczona Lewica) 53 głosy, Bogumiła Zużewicz (PO) 33 głosy.

Kandydaci do senatu otrzymali następującą liczbę głosów:

Zbigniew Adamczyk: łącznie 961, w tym 415 (Wąbrzeźno), 234 (gmina Wąbrzeźno), 82 (Dębowa Łąka), 104 (Książki), 126 (Płużnica).

Ryszard Bober (PSL) łącznie 2947, w tym 942 (Wąbrzeźno), 770 (gmina Wąbrzeźno), 324 (Dębowa Łąka),  444 (Książki),  467 (Płużnica).

Andrzej Mioduszewski (PiS) łącznie 3026, w tym  1230 (Wąbrzeźno),  752 (gmina Wąbrzeźno), 296 (Dębowa Łąka), 372 (Książki),  376 (Płużnica).

Michał Wojtczak (PO) łącznie 3091, w tym 1811 (Wąbrzeźno),  564 (gmina Wąbrzeźno),  149 (Dębowa Łąka),  247 (Książki), 320 (Płużnica).

Jak wyniki oceniają przedstawiciele różnych ugrupowań?

Lewica robi dobrą minę, mimo że w parlamencie nie będzie miała swoich przedstawicieli. Zofia Isbrandt, przewodnicząca Rady Powiatowej SLD, ma nadzieję na odbudowanie znaczenia lewicy. – Jesteśmy zawiedzeni wynikiem wyborów, liczyliśmy na więcej. Nie poddajemy się i nadal będziemy szukać sposobów na wzmocnienie naszego ugrupowania – mówi. – Pracowaliśmy na rzecz kandydatów z naszej listy i myślę, że w Wąbrzeźnie przyniosło to dobry rezultat. Lider Zjednoczonej Lewicy Jerzy Wenderlich otrzymał w naszym mieście 468 głosów, a w całym okręgu ponad 25 tysięcy. Może byłoby lepiej, gdyby SLD startował tylko pod swoim szyldem? Teraz już trudno, stało się. Uważam jednak, że mimo braku mandatu parlamentarnego lewica musi być obecna w życiu politycznym.

Ruch Pawła Kukiza wchodzi do sejmu i jest zadowolony z wyniku. Posłem z tego ugrupowania zostanie Paweł Szramka z Brodnicy. – Nie dysponowaliśmy tak dużymi finansami jak największe ugrupowania, nie mieliśmy pieniędzy z budżetu państwa, sami finansowaliśmy kampanię wyborczą. Przekłada się to na wynik. Media także poświęcały czas przede wszystkim dwóm dużym ugrupowaniom. A jednak uzyskaliśmy znaczące poparcie, dlatego uważam naszą efektywność za lepszą niż miały duże partie – ocenia Marek Grzybowski, kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców „Kukiz`15”. Grzybowski był kandydatem z naszego powiatu, a w okręgu wyborczym otrzymał 1052 głosy. – Myślę, że mój wynik nie jest zły, choć oczywiście cieszyłbym się, gdyby był wyższy. Kandydaci z mojego ugrupowania nie mieli tyle czasu na prowadzenie kampanii, co zawodowi politycy. Trudno było pogodzić pracę zawodową i sprawy wyborów. Dlatego uważam, że osiągnięty rezultat jest satysfakcjonujący – podsumowuje Marek Grzybowski.

Prawo i Sprawiedliwość świętuje wyborczy sukces. – Nie ukrywam, że z wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych jestem zadowolony. Zdecydowanie zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość, ugrupowanie polityczne, na które stawiałem i z którym wiążę nadzieję na pozytywne zmiany w naszym kraju – ocenia Zbigniew Markiewicz, członek powiatowego zarządu partii w Wąbrzeźnie. – Wynik wyborczy PiS stwarza podstawy do utworzenia stabilnego rządu. Platforma Obywatelska zapłaciła polityczny rachunek za ośmiorniczki zjedzone na koszt podatnika. Zaskakującym wydarzeniem na krajowej scenie politycznej będzie brak w parlamencie ugrupowań lewicowych. Partia Razem na finiszu kampanii zaszkodziła skutecznie Zjednoczonej Lewicy, odbierając jej głosy.

– A w Wąbrzeźnie? Martwi niższa, w porównaniu z krajową, frekwencja wyborcza. Nieznaczna wygrana PO nad PiS, a także relatywnie dobry wynik, jaki uzyskał KKW ZL, świadczy o nadal silnym elektoracie, jaki w naszym mieście ma PO i lewica – podsumowuje Zbigniew Markiewicz.

Wybory w całym powiecie przebiegały bez zakłóceń. Kiedy opadną powyborcze emocje, okaże się czy równie spokojnie będzie pracować nowo wybrany parlament.

Tekst i fot. 

Krzysztof Zaniewski