Reklama

Psy na wybiegu

Gazeta CWA
21/08/2017 10:12

Po raz trzeci w Wąbrzeźnie można było obejrzeć wystawę psów rasowych i nierasowych. Wśród konkursowych czworonogów goście podziwiali m.in. berneńskiego psa pasterskiego, yorka i ratlerka

W minioną sobotę przy Wąbrzeskim Domu Kultury zaprezentowało się dziewięć psów. Julia Trzcińska przyprowadziła swoją ukochaną Melę rasy berneński pies pasterski. Sporych rozmiarów suczka ujęła wszystkich swoją łagodnością i cierpliwością.

– Mela lubi kocią karmę i przyjaźni się z kotami. Uwielbia też przejażdżki samochodem. Jest bardzo łagodna – mówi o swojej pupilce Julia.
Mela zwyciężyła w aż dwóch kategoriach: posłuszeństwo i pupil publiczności.

Należąca do Wiesławy Szpanowskiej Sonia zdobyła tytuł najsympatyczniejszego psa. Z ubiegłorocznej wystawy wróciła z tytułem miss.

– Jest bardzo spokojna. Lubi się ze wszystkimi zaprzyjaźniać i witać – opowiada właścicielka Sonii. 
Zofia Kastner z zawodu jest psim fryzjerem i posiadaczką yorków – Tiny i Luny. Zasiadała w jury oceniającym inne psy. Yorki według niej mają mnóstwo zalet.

– Są małe i nie robią szkód. Nie mają sierści tylko włosy, więc nie wywołują alergii. Nie stosuję żadnej specjalistycznej karmy. Tylko taką dla małych ras. Nie są więc drogie w utrzymaniu – przekonuje pani Zofia.

Jury oceniało psy pod względem posłuszeństwa. Ponadto przyznało zwierzętom tytuły: miss, mistera i misterka. Brało też pod uwagę usposobienie (najsympatyczniejszy pies), fryzurę i głośność szczekania. Publiczność niezależnie od jury wybrała swojego ulubieńca.

Na wystawie pojawił się gość specjalny – niewidoma Katarzyna Głowacka ze swoim psem przewodnikiem Maratem.

– Mam go od marca minionego roku – opowiada pani Katarzyna. – Pomaga mi poruszać się bezpiecznie. Omija wszystkie przeszkody, które są na wysokości głowy i na chodniku. Marat musi pokazać bezpieczne przejście, czyli dochodzi do krawężnika, przed pasami zatrzymuje się i na komendę „naprzód”, jeśli przejście jest wolne, przechodzi. Jeżeli jedzie jakiś samochód, a ja go nie usłyszę, on musi zastawić mi drogę i nie pozwolić przejść. Musi pokazać przystanek, ławkę, zaprowadzić na pocztę do banku czy sklepu, pokazać drzwi i schody, do góry lub na dół, on to rozróżnia. Marat ma certyfikat międzynarodowy, może więc ze mną latać samolotem, jest wtedy w kabinie i siedzi przy moich nogach.

Dużą atrakcją dla wszystkich była prezentacja psiego zaprzęgu z psami rasy husky i malamut. Poza konkursem swoje utytułowane psy rasy bulterier zaprezentowała Joanna Sokołowska. Organizatorem imprezy był Wąbrzeski Dom Kultury.
 

Tekst i fot. 
Paulina Grochowalska

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do