Reklama

Produkcja trwa 24h/na dobę

Gazeta CWA
27/05/2020 13:10

Anna i Maciej Paczkowscy nie szczędzą trudu i czasu, by pomóc wszystkim potrzebującym środków ochrony osobistej, w tym przypadku przyłbic.

W tygodniku CWA z 16 kwietnia br. informowaliśmy o lokalnej inicjatywie wsparcia medyków i wyposażenia ich w przyłbice, produkowane za pomocą drukarek 3 D. A wszystko zaczęło się od Anny Paczkowskiej, fizjoterapeutki która dowiedziała się od swojej koleżanki z pracy, że w grudziądzkim szpitalu są problemy z wyposażeniem w środki ochrony osobistej. Razem z mężem Maciejem postanowili rozwiązać problem. Na portalu zrzutka.pl od około 60 darczyńców zebrali prawie 6 tys. złotych na zakup materiałów niezbędnych do produkcji przyłbic.

– Na dzisiaj Wąbrzeźno może się pochwalić wyprodukowaniem 1200 szt. tych tak pożądanych środków ochrony osobistej. W Grudziądzu współpracujący Marcin Wawrzyniak ma na koncie 700 szt. Poza tym drukowanie przyłbic trwa także w Golubiu-Dobrzyniu i w Toruniu. Obecnie najbliższe szpitale są zabezpieczone w przyłbice, ale w kolejce stoją placówki oświatowe, które na bieżąco wspieramy. Jesteśmy gotowi w ten sam sposób wesprzeć mały biznes, który zaczyna działalność w ramach kolejnego etapu odmrożenia gospodarki. Nie wszystkich stać na pełne wyposażenie, zwłaszcza w przypadku braku jakichkolwiek dochodów przez ostanie miesiące. Dopóki mamy materiał i moce przerobowe, służymy wszystkim zainteresowanym pomocą w zakresie wyposażenia w przyłbice – mówi Maciej Paczkowski.

Tak długa i pożyteczna akcja nie miałaby prawa bytu bez wsparcia innych. Zakup dwóch drukarek przez Gminę Ryńsk, po jednej przez firmę Reflex Sp. z o.o., Starostwo Powiatowe i Burmistrza Miasta, z których dwie ostatnie są obsługiwane całodobowo przez MZCEWiK, przekazanie nieodpłatne folii przez MKF Ergis oraz cięcie folii przez Wąbrzeskie Zakłady Graficzne to składowe wspólnego sukcesu.

Cała akcja trwa już wiele tygodni i jeszcze nie szybko się skończy. Dopóki jest zagrożenie to i środki ochrony osobistej są niezbędne w różnych sferach codziennego życia. Dobrze, że wśród nas są ludzie przedsiębiorczy, z inicjatywą i umiejący stanąć na wysokości zadania, by nieść pomoc potrzebującym. Działalność charytatywna nie domaga się splendoru, ale gdyby nie pomysł na wykorzystanie swoich umiejętności i możliwości Anny i Macieja Paczkowskich z Wąbrzeźna wiele spraw związanych ze stanem epidemii nadal byłoby do rozwiązania.

Tekst i fot. B. Walas

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wabrzezno-cwa.pl




Reklama
Wróć do