
W październiku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną wojewody kujawsko-pomorskiego uznając, że Rada Powiatu Wąbrzeskiego mogła przyjąć uchwałę w sprawie Karty Samorządności
Rada powiatu przyjęła Kartę Samorządności w połowie ubiegłego roku, podobnie jak wiele samorządów w kraju. W dokumencie można było przeczytać m.in. „Samorząd terytorialny stanowi fundament demokratycznego państwa. Odbudowa polskiego samorządu, która przyniosła społecznościom lokalnym autonomię i możliwość decydowania o swoim losie, jest najbardziej udaną z polskich reform. Dzięki temu zmieniliśmy Polskę, zyskując przy tym zaufanie większości Polaków, co systematycznie potwierdzają badania opinii publicznej. (...) Ograniczenie praw wyborczych obywateli, pozbawienie przedstawicieli mieszkańców gmin samodzielności w realizacji zadań publicznych, swobody w gospodarowaniu ich wspólnym majątkiem, wolności we współdziałaniu z innymi jednostkami spowoduje zahamowanie rozwoju lokalnego, zgodnego z oczekiwaniami mieszkańców. Odbieranie kompetencji gminom, powiatom i województwom, przekazywanie ich administracji centralnej, oddalonej od obywateli i niepoddanej ich kontroli, to odejście od demokracji. Stanowczo się temu sprzeciwiamy.”
Uchwałę zakwestionował wojewoda kujawsko-pomorski. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Bydgoszczy, który nie dopatrzył się nieprawidłowości. Wojewoda złożył więc skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W październiku zapadł wyrok w tej sprawie, korzystny dla Rady Powiatu Wąbrzeskiego.
W uzasadnieniu NSA czytamy: „Samorząd terytorialny uczestniczy w życiu publicznym, a to oznacza, że poza wykonywaniem zadań publicznych w granicach i na podstawie prawa nie jest pozbawiony uczestniczenia w życiu publicznym w formach pozaprawnych wypowiedzi, apeli. Zajmowanie stanowiska w sprawach publicznych nie wymaga podstawy prawnej, nie rodzi bowiem po stronie organów właściwych obowiązku ich rozpoznania, a tym bardziej rozstrzygnięcia uwzględniającego”.
– Muszę przyznać, że nie zostałem zaskoczony takim rozstrzygnięciem – mówi starosta Krzysztof Maćkiewicz. – Już podczas rozprawy przed WSA w Bydgoszczy argumentowałem, że Rada Powiatu w Wąbrzeźnie nie uzurpowała sobie prawa do tworzenia nowych aktów prawnych lub podważenia istniejącego porządku prawnego. Nam zależało jedynie na apelu do władz państwowych i sądzę, że cel został osiągnięty bowiem Karta Samorządności to efekt wielu lat pracy samorządów polskich i dokument pokazujący ich skuteczność w trosce o rozwój społeczności lokalnych.
Wyrok NSA jest prawomocny.
(ToB)
fot. archiwum
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie