
W sobotę 3 września święto plonów obchodzili rolnicy z gminy Ryńsk. W Jarantowicach odbyły się dożynki gminne, podczas których dziękowano za tegoroczne zbiory. Wśród oficjalnych gości był m.in. wicewojewoda kujawsko – pomorski Józef Ramlau, a także wicestarosta powiatu wąbrzeskiego Karol Sarnecki. Na scenie w okolicznościowym montażu muzyczno – poetyckim wystąpiły dzieci z miejscowej szkoły podstawowej. Finałem uroczystości była wieczorna zabawa taneczna przy muzyce zespołu Magtex.
Po dziękczynnej, polowej mszy świętej, koncelebrowanej przez ks. dr Jana Kalinowskiego oraz proboszcza parafii w Ryńsku ks. Wojciecha Jonika, wójt Władysław Łukasik w imieniu mieszkańców oraz władz gminy wyraził słowa uznania dla ciężkiej i nieocenionej pracy rolników. - Szanowni państwo, z ogromną przyjemnością po dwuletniej przerwie witamy państwa na dożynkach w gminie Ryńsk w gościnnych Jarantowicach. Tradycją dożynek jest dziękczynienie – mówił wójt Łukasik. - Przed chwilą dziękowaliśmy Panu Bogu, pozwólcie, że słowa podziękowania skieruję teraz do najważniejszych dzisiaj osób, z którymi celebrujemy dzisiaj święto plonów. Drodzy rolnicy, w imieniu mieszkańców gminy serdecznie dziękuję wam za ten chleb, otrzymany z rąk starostów i wicestarostów dożynek, symbol ciężkiej pracy każdego rolnika. Chociaż ten ciężar pracy może nie wygląda jak jeszcze dwadzieścia – trzydzieści lat temu. Choć rolnicy dysponują dzisiaj coraz bardziej nowoczesnym sprzętem i nowymi technologiami, to jednak ten ciężar ma inne znamiona – niestabilny rynek w skupach, nierzetelni lub nieuczciwi kontrahenci, niesprzyjająca pogoda, a ostatnio galopujące ceny nawozów mineralnych. To powoduje, że ten ciężar z pracy fizycznej przekłada się na inne czynniki, wpływające na funkcjonowanie każdego gospodarstwa. Drodzy rolnicy, życzę wam, abyście umiejętnie mogli pokonywać wszelkie przeciwności i problemy, zwirowania na rynku, Abyście za swoją ciężką pracę otrzymywali godziwe wynagrodzenie – podkreślił wójt.
Władysław Łukasik podziękował ponadto wszystkim osobom, które przyczyniły się do organizacji rolniczego święta. – Dziękuję czcigodnym księżom za eucharystię. W sposób szczególny chciałbym podziękować księdzu Janowi, który od lat wspiera modlitwą i dobrym słowem naszych rolników, podkreślają znaczenie ich samych oraz ich pracy w naszym społeczeństwie. Dziękuję wszystkim sołectwom za przygotowanie pięknych wieńców dożynkowych. Dziękuję też kołom gospodyń wiejskich za stoiska kulinarne, a także Stowarzyszeniu Nasza Gmina, Stowarzyszeniu Szansa na Zdrowie Środowiskowy Dom Samopomocy we Wroniu. Dziękuję ponadto druhom strażakom, mieszkańcom Jarantowic i Stanisławek, pracownikom Szkoły Podstawowej w Jarantowicach z panią dyrektor Moniką Bestjan oraz wszystkim, którzy organizowali dzisiejsze święto, abyśmy mogli godnie państwa powitać i ugościć na dzisiejszych dożynkach – mówił wójt gminy Ryńsk Władysław Łukasik.
Tegorocznymi starostami dożynek byli państwo Magdalena i Tomasz Niklewscy z Jarantowic. Prowadzą oni gospodarstwo rolne o łącznej powierzchni ok. 55 ha. Główne uprawy to rzepak i pszenica oraz uprawy na kiszonki, ponieważ prowadzą hodowlę bydła opasowego (ok. 50 sztuk). Młodzi rolnicy są aktywnie zaangażowani w życie społeczne swojej wsi, są lubiani przez sąsiadów, chętnie dzielą się z nimi doświadczeniem i zainteresowaniami. Dożynki miały także swoich wicestarostów. Funkcję tę pełnili państwo Joanna i Piotr Grabowscy ze Stanisławek. Prowadzą oni gospodarstwo rolne o powierzchni ok. 39 ha, a ich główne uprawy to kukurydza i pszenica. Małżonkowie Grabowscy pomagają również rodzicom prowadzić gospodarstwo rolne, w którym hodowane jest bydło mleczne. Joanna i Piotr Grabowscy to młodzi, lubiani i szanowani rolnicy, którzy aktywnie uczestniczą w życiu lokalnej społeczności.
(tekst i fot. krzan)
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie