
Po raz piętnasty wąbrzeźnianie dali wyraz poparcia dla idei niesienia pomocy drugiemu człowiekowi, uczestnicząc w biegu samarytańskim
W sobotę pogoda dopisała więc na linii startu zjawiła się ponad setka mieszkańców w rożnym wieku. Uczestnicy podzieleni na grupy – dzieci młodsze, starsze i dorośli – mieli do pokonania około kilometrowy odcinek od ul. Żeglarskiej do plaży miejskiej. Można było biec, truchtać albo iść wolnym krokiem z kijkami lub bez. Na mecie czekały na biegaczy różne atrakcje m.in. tor z przeszkodami, poczęstunek i zawody w przeciąganiu liny. Zainteresowani mogli obejrzeć pokaz udzielania pierwszej pomocy.
– To jest impreza rodzinna i sportowa. Wszelkie formy aktywności, wyciągania ludzi z domu i spędzania czasu na świeżym powietrzu są jak najbardziej w porządku – mówi Tomasz Zygnarowski ze Stowarzyszenia „Miasto Aktywni”, które wraz ze Stowarzyszeniem „Inicjatywa” i WSR Werewolves wsparło głównego organizatora imprezy parafię pw. św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza w Wąbrzeźnie.
Każdy uczestnik, który dotarł na metę otrzymał pamiątkowy dyplom. Więcej zdjęć z tego wydarzenia można obejrzeć na naszej stronie internetowej.
Tekst i fot.
Paulina Grochowalska
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie